Polski parlament mógłby zająć się omówieniem unijno-kanadyjskiej umowy o wolnym handlu (CETA) jeszcze przed upływem tego roku - poinformował w piątek wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński na wspólnej konferencji prasowej z komisarz UE ds. handlu Cecilią Malmstroem.
- Polski rząd dał zielone światło tej umowie, czekamy teraz na stronę kanadyjską. I po otrzymaniu zgody ze strony kanadyjskiej przejdziemy do tymczasowego wdrożenia umowy CETA - powiedział dziennikarzom w Warszawie.
- Z punktu widzenia rządu będziemy przyglądać się przez następne kilka miesięcy konsekwencjom tej umowy. Będzie omówiona przez parlament, będzie ratyfikowana i podpisana przez prezydenta - mówił.
Wskazał, że ocena skutków porozumienia nastąpi w ciągu 2-3 miesięcy po ratyfikacji przez Kanadę. - Także myślę, że możemy oczekiwać, że pod koniec tego roku ona będzie omówiona w polskim parlamencie - dodał.
Komisarz Malmstroem wyraziła przekonanie, że obie strony skorzystają na CETA. - Otwiera możliwości dla firm europejskich, które będą mogły realizować inwestycje w Kanadzie, a także przysłuży się firmom kanadyjskim, które będą mogły inwestować w Unii Europejskiej - mówiła.
Przypomnijmy, że Parlament Europejski w lutym poparł w głosowaniu umowę gospodarczo-handlową między Unia Europejską i Kanadą.