Ministerstwo ds. Północnego Kaukazu, powołane przez Władimira Putina zaledwie w maju ubiegłego roku, nie próżnuje. Postanowiło wprowadzić specjalny podatek dla turystów - informuje "The Moscow Times".
Projekt ustawy o podatku turystycznym zakłada, że każdy, kto przyjedzie na wypoczynek w okolice miasta Stawropol będzie musiał uiścić "opłatę kurortową" w wysokości od 50 do 150 rubli dziennie.
W Kraju Stawropolskim znajdują się popularne wśród Rosjan miejscowości o charakterze sanatoryjnym, m.in. Jessentuki, Kisłowodzk i Mineralne Wody. Zdaniem Lwa Kuzniecowa, szefa resortu ds. Północnego Kaukazu, dzięki nowemu podatkowi kuracjusze odwiedzający te uzdrowiska zostawią w ciągu najbliższych 5 lat w kasie regionu od 2 do 6 mld rubli.
Operatorzy wycieczek wyliczyli już, że "opłata kurortowa" podniesie cenę 2-tygodniowego turnusu w północnokaukaskim uzdrowisku o 5 do 10 proc.
Kaukaz Północny od dawna zmaga się z kilkunastoprocentowym bezrobociem i zastojem inwestycyjnym. Utworzone przez Władimira Putina ministerstwo ma za zadanie podejmować działania, które zmienią gospodarczy obraz regionu.
Zobacz także:
**
**