"Trudne czasy na azjatyckich rynkach miały znaczący wpływ na wyniki sprzedaży w regionie, szczególnie w Hong-Kongu i Makao, gdzie spadek konsumpcji i przepływu turystów był silniejszy niż gdziekolwiek indziej" - poinformowała spółka w komunikacie.
Azja to najważniejszy rynek dla Prady. Sprzedaż w regionie stanowi jedną trzecią jej światowej sprzedaży. Firma zanotowała ponad 16-proc. spadek sprzedaży w Chinach w zeszłym roku.
Akcje firmy straciły ponad 42 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy z powodu obaw o kondycję chińskiej gospodarki.
Prada nie jest jedyną marką luksusową, która ucierpiała z powodu spowolnienia w Chinach. Louis Vuitton, Burberry i Hugo Boss również zanotowały gorszą sprzedaż z powodu osłabienia konsumpcji w tym kraju.
Ale nie tylko spowolnienie w Azji jest zmartwieniem włoskiej firmy. Prada wini również terrorystyczne ataki w Paryżu, jak i napięcia społeczne i polityczne na świecie za swoje słabe wyniki. Prada podkreśla, że te czynniki pozostają aktualne, co pozostawia jakiekolwiek prognozy na 2016 r. pod znakiem zapytania. (PAP)
pi/ ana/