Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Kto ma problem ze spłacaniem chwilówek? Nowy raport KRD

31
Podziel się:

Wśród klientów firm pożyczkowych, którzy mają problemy ze spłatą, prym wiodą kobiety - wynika z najnowszej analizy KRD. Przeciętnie panie zadłużają się na 4,6 tysiąca złotych. Panowie - na kwotę o 500 zł niższą.

Problem ze spłacaniem chwilówek nieco częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Panie mają też długi na większą kwotę.
Problem ze spłacaniem chwilówek nieco częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Panie mają też długi na większą kwotę. (Piotr Jedzura/REPORTER)

Krajowy Rejestr Długów przeanalizował, jak zadłużają się Polacy w pozabankowych firmach pożyczkowych. Obraz tych dłużników jest zdecydowanie inny niż w przypadku osób, które pożyczają pieniądze w bankach. W przypadku tych ostatnich częściej zadłużeni są mężczyźni. Stanowią oni 61 proc. wszystkich zadłużonych. Średnio mają do spłacenia 62,1 tys. zł.

Kobiety mają w bankach mniejsze długi, sięgające średnio 57,7 tys. zł. Panie wiodą za to prym w przypadku pożyczek w firmach pozabankowych, czyli we wszelkiego rodzaju "chwilówkach".

Zobacz także: Zobacz też: "Polskie banki wejdą na rynki zachodnie"

Jak wynika z danych KRD, 51 proc. niespłacanych pożyczek zaciągnęły panie. Średnio mają też długi na większą kwotę - 4,6 tys. zł, podczas gdy w przypadku panów jest to 4,1 tys. zł.

Chwilówki wybierane przy spontanicznych decyzjach

- Płeć piękna najczęściej pożycza mniejsze kwoty na kupno nowych mebli i dodatków do mieszkania, nieoczekiwane wydatki czy sfinansowanie bieżących potrzeb. Zdarzają się też spontaniczne zakupy: pożyczka 5 tys. złotych na spodnie i torebkę sygnowaną logiem znanego projektanta - wyjaśnia Adam Łącki, prezes KRD.

Jak dodaje, mężczyźni z kolei w firmach pożyczkowych zaciągają pieniądze na kaprysy: drogie kino domowe lub nowy model smartfona. - Coraz częściej panowie pożyczają też na kupno motoru, a potem na akcesoria motocyklowe. Jak widać, niezależnie od płci pojawiają się pożyczki związane z zachciankami - mówi Łącki.

KRD

Wyjaśnia też, że panowie na większe kwoty zapożyczają się oczywiście w bankach - zwykle na kupno mieszkania i zakup samochodu.

Co się zaś tyczy banków, można zauważyć jeszcze jedną ciekawą zależność. Po pieniądze przychodzą do nich głównie mieszkańcy dużych miast (stanowią oni 44 proc. wszystkich klientów banków). Z firmami pożyczkowymi jest odwrotnie. Największą grupą ich klientów (41 proc. wszystkich klientów) są ludzie z małych miast i wsi.

- Z jednej strony to efekt tego, że w najmniejszych miejscowościach nie zawsze są placówki bankowe, a osoby zamieszkujące wsie czy malutkie miasteczka preferują kontakt osobisty, dlatego chętniej sięgają po finansowanie udzielane przez firmy pożyczkowe, zwłaszcza że ich przedstawiciel przynosi pieniądze do domu - wyjaśnia Adam Łącki.

Jak dodaje, coraz częściej po chwilówki sięgają młodzi (18-35 lat). To dlatego, że ta grupa społeczna ma największą łatwość w korzystaniu z wszelkich usług oferowanych przez internet.

Rekordzista ma 20 innych wierzycieli

Aż 53 proc. dłużników bankowych ma więcej niż jednego wierzyciela. W przypadku firm pożyczkowych odsetek ten jest wyższy i sięga około 58 proc. Dłużnicy banków i firm pożyczkowych najczęściej nie płacą też funduszom sekurytyzacyjnym i firmom windykacyjnym. Równie często zapominają uregulować alimenty czy rachunki za telefon. Co ciekawe, osoby, które mają długi wobec banków, zalegają też firmom pożyczkowym, a dłużnicy firm pożyczkowych mają niespłacone zobowiązania wobec banków.

Rekordzistą wśród dłużników firm pożyczkowych jest jedna osoba, która poza niespłaconą w terminie pożyczką, dodatkowo zalega z zapłatą u dwudziestu innych wierzycieli. Dług z tytułu zaciągniętej pożyczki to około 1 300 złotych, ale łączne zadłużenie wobec pozostałych podmiotów wynosi blisko 150 tys. złotych. Dla porównania bankowy dłużnik-rekordzista ma 14 innych wierzycieli.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(31)
WYRÓŻNIONE
zet
7 lat temu
lichwiarskie firmy tracą? !! świetnie !! niech tracą i się wynoszą!!
państwo teore...
7 lat temu
Jeśli ludzie biorą kasę od nielegalnych firm na głupoty, to państwo powinno te firmy działające wbrew prawu, zlikwidować i właścicieli wsadzić za lichwę! Przecież jeśli ktoś nie będzie mógł się zadłużyć na torebkę w firmie z RSO 600% , to chyba dobrze!
logimatrix
7 lat temu
To powinno być dawno zabronione. To jest lichwa typowa. Panie pewnie nie jak podają z KRD biorą kasę głównie na miłosne bara bara i trochę na kupno czegoś czego im pozazdrości inna kobieta a faceci na automaty i wypicie czegoś poza domem aby żona nie widziała bo by im nie pozwoliła .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (31)
greka
7 lat temu
Nie ma znaczenia z jakiego powodu mamy problemy z kasą, długi to długi. Samej zdarza mi się zapomnieć zapłacić rachunki i dlatego sprawdzam się regularnie w KRD, żeby wiedzieć jaki mam stan finansów i że nikt nie wziął na mnie pożyczki.
netpozyczka24...
7 lat temu
podobne rzeczy czytałem w netpozyczka24 i co w tym dziwnego? Kobiety odpowiadają w Polsce za finanse w rodzinach i one decydują o zobowiązaniach.
sadinternetow...
7 lat temu
Masz dłużnika to szybko składaj pozew o zapłatę i do komornika, bo nabierze chwilówek i odsetki narosną do takiej wysokości, że komornik dzieląc wyegzekwowane kwoty zwróci ci ułamek, a większą część zabierze firma pożyczkowa.
Baca
7 lat temu
Zawsze tak było że ten co życza innym pieniądze jest narażony na ich nie ściągnięcie bo nie od wszystkich można wyegzekwować spłate zaciągnietego długu;=Tylko w Bananowej Polsce można po śmierci dłużnika nękać ludzi do piątego pokolenia czasami takich którzy wcześniej sie nawet nie znali=Czy to w Polsce poczatki wczesnego bandytyzmu w majestacie jak by prawa?????
jarek na mchu...
7 lat temu
To jest wina Kaczyniaka, amen!
...
Następna strona