Dotacja lub pożyczka na termomodernizację, a do tego ulga podatkowa - tak rząd pomoże właścicielom domów jednorodzinnych. Najbiedniejszym państwo opłaci nawet 90 proc. kosztów inwestycji.
- We wrześniu ruszamy z największym programem termomodernizacji, który skutkować ma niższymi rachunkami za energię – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas niedzielnej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. To jedna z pięciu rządowych propozycji na wybory samorządowe. Chodzi o zapowiadane od miesięcy dotacje, pożyczki i ulgi podatkowe na termomodernizację, czyli docieplenie domów jednorodzinnych. Program roboczo nazwany został „Ciepły Dom”.
Program przeznaczony jest dla osób fizycznych, będących właścicielami bądź współwłaścicielami domów jednorodzinnych. Do termomodernizacji zalicza się m.in. docieplenie budynku, wymianę okien (w tym dachowych), uszczelnianie drzwi oraz wymianę pieców grzewczych czy całych instalacji na bardziej ekologiczne. Za dbaniem o środowisko, ma też iść dbanie o portfele Polaków.
- Niższe rachunki, czystsze środowisko, zdrowie dla ludzi – chwalił program na konwencji PiS premier Morawiecki. Jak dodał, wysokie koszty ogrzewania są teraz „bolączką i zmorą zwykłych obywateli”.
Czytaj także: Problem z rządowym programem termomodernizacji kościołów. Zgłosiło się tylu proboszczów, że zabrakło pieniędzy
Z kolei zdaniem ministra Kowalczyka, kwestia poprawy jakości powietrza przez jego resort rozpatrywana jest kompleksowo. - Dlatego program "Czyste Powietrze" zakłada finansowanie zarówno termomodernizacji, jak i źródła ciepła. Na tego typu działania przeznaczymy 103 mld zł do 2029 roku – zapowiedział minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Resort środowiska podkreśla, że za złą jakość powietrza w naszym kraju odpowiada przede wszystkim spalanie odpadów i słabej jakości opału w domowych piecach. Stąd wsparcie finansowe, szczególnie dla najbiedniejszych domostw.
W czerwcu podpisano porozumienie pomiędzy Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) a szesnastoma Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska (WFOŚiGW) i Bankiem Ochrony Środowiska.
- Zdajemy sobie sprawę, że nadrabiamy wieloletnie zapóźnienia cywilizacyjne, dlatego program "Czyste Powietrze" będzie składał się z wielomilionowych funduszy na rzecz termomodernizacji, podniesienia efektywności energetycznej całego zasobu mieszkaniowego – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Realizację programu przewidziano na lata 2018-2029. Z całkowitym budżetem na poziomie 103 mld zł. Z tych pieniędzy 63,3 mld zł trafi na dotacje, a 39,7 mld zł na pożyczki na termomodernizację i wymianę źródeł ciepła. Jak podkreśla Kowalczyk, dofinansowanie będzie wahać się od 40 do 90 proc. kosztów inwestycji i zależeć będzie od dochodu na osobę w danym gospodarstwie domowym.
Maksymalna kwota dotacji sięgnie natomiast 53 tys. zł. Z założeń resortu środowiska wynika, że program obejmie dofinansowaniem ponad 3 mln domów. Kowalczyk dodał też, że w gminach prowadzone będą szkolenia, jak uzyskać dofinansowanie.
- Chcemy precyzyjnie wytłumaczyć mieszkańcom, jak można uzyskać środki z programu "Czyste Powietrze" – zaznaczył Kowalczyk.
**Termomodernizacja. Kto skorzysta?**
Z założenia termomodernizacja ma zabezpieczyć dom przed utratą ciepła. Ma też wpłynąć na zmniejszenie zużycia energii potrzebnej do ogrzania zarówno budynku, jak i wody.
Kto może starać się o dofinansowanie? W przypadku już istniejących domów jednorodzinnych program finansowania obejmie m.in. wymianę źródeł ciepła starej generacji opalanych węglem. Przy wymianie na węzły cieplne, kotły na paliwo stałe, systemy ogrzewania elektrycznego, kotły gazowe kondensacyjne i pompy ciepła.
Ponadto dopłata może objąć docieplenie budynku oraz zastosowanie odnawialnych źródeł energii, zarówno cieplnej, jak i elektrycznej, czyli kolektorów słonecznych i mikroinstalacji fotowoltaicznych.
Przy nowo budowanych domkach jednorodzinnych również można liczyć na rządowe pieniądze. W tym przypadku dofinansowanie obejmie zakup i montaż: węzłów cieplnych, kotłów na paliwo stałe, systemów ogrzewania elektrycznego, kotłów gazowych kondensacyjnych oraz pompy ciepła.
Porady dotyczące termomodernizacji i dotacji na nią, można uzyskać w wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska. Namiary można znaleźć na rządowych stronach.
Walka ze smogiem
Jak mówi money.pl Krzysztof Jędrzejewski z Koalicji Klimatycznej, termomodernizacja budynków i zwiększenie efektywności energetycznej są jednymi z najbardziej potrzebnych działań w kontekście walki ze smogiem.
- Mogą przynieść bardzo wymierne korzyści, przyczyniając się do poprawy zdrowia Polaków i zmniejszenia ubóstwa energetycznego. Dlatego programy wsparcia w tym zakresie są niezbędne i konieczne. Oczekujemy realnego wsparcia ze strony rządu, z którego mogłyby skorzystać rodziny niezamożne, bo właśnie domy przede wszystkim takich osób wymagają termomodernizacji. – mówi nam Jędrzejewski.
Jak dodaje, nadal 1,9 mln budynków jednorodzinnych w Polsce jest nieocieplonych, a kolejne 1,7 mln posiada niski standard ocieplenia. To ponad 60 proc. wszystkich domów.
**Ulga podatkowa **
W ramach programu "Czyste Powietrze" beneficjenci dopłat na termomodernizację mogą liczyć też na ulgi podatkowe. Ma to być kolejna zachęta do podjęcia inwestycji docieplających nieruchomość.
Projekt Ministerstwa Finansów jest skierowany do podatników PIT, właścicieli lub współwłaścicieli domków jednorodzinnych. Zakłada możliwość odliczenia od dochodu 23 proc. wydatków termomodernizacyjnych. Kwota ulgi również nie może przekroczyć 53 tys. zł. Termomodernizacja będzie musiała zostać przeprowadzona na podstawie audytu.
Ulga wejdzie w życie 1 stycznia 2019 roku. Jej wprowadzenie już w czerwcu zapowiadała szefowa resortu finansów Terasa Czerwińska. Minister ogłosiła też stworzenie odrębnego instrumentu zachęcającego do termomodernizacji, właśnie na zasadach rozliczania PIT.
- Ulga podatkowa będzie adresowana do tych, którzy wcześniej nie korzystali z żadnych form pomocy państwa w rozwiązywaniu problemów związanych z termomodernizacją – podkreśliła Czerwińska.
Jan Ruszkowski z Polskiej Zielonej Sieci mówi money.pl, że pomysł ulgi podatkowej na termomodernizację jest dobry, ale w obecnym kształcie jest bardziej próbą ocieplenia wizerunku rządu niż polskich domów.
- Przeprowadzając przeciętną termomodernizację, której koszt szacuje się na około 30 tys. zł, można otrzymać zaledwie 200-300 zł realnego wsparcia. To są wręcz śmieszne pieniądze. Najbardziej skorzystają na tym wykonawcy audytów energetycznych, które według przedstawionego przez rząd projektu byłyby obowiązkowe i pochłonęłyby większość zaoszczędzonego podatku – podkreśla Jan Ruszkowski.
I jak dodaje, dokument jest wewnętrznie sprzeczny. - Niby ulga jest przeznaczona dla średnio zamożnych, mieszczących się w progu 18 lub 19 proc., ale zawiera tak wysokie limity, że osoba o przeciętnych dochodach nie byłaby w stanie ich spełnić. Musiałaby zrealizować termomodernizację za ponad 230 tys. zł. To niemal koszt budowy nowego domu – podkreśla Ruszkowski.
Przedstawione w niedzielę nowe propozycje rządowe, jak twierdzi premier Mateusz Morawiecki, mają na celu jak najlepszą współpracę między władzą centralną a samorządami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl