Cmentarz powstał w miejscu, w którym znajduje się mogiła, gdzie spoczywa około 250 osób. 3 marca 1943 roku w odwecie za ukrywanie partyzantów do Borszczówki wkroczył karny oddział Niemców i ukraińskiej policji. Wieś zrównano z ziemią, a mieszkańców wymordowano.
Na cmentarzu stoi granitowy krzyż z inskrypcją w dwóch językach, w której opisano, co wydarzyło się przed 60 laty. Z władzami ukraińskimi ustalono, że w inskrypcji nie będzie konkretnego wskazania na sprawców tej zbrodni. Napisano, że mordu dokonali faszyści. Mogiła otoczona jest kamiennym ogrodzeniem. Po jego wewnętrznej stronie zamocowane są tablice z nazwiskami osób spoczywających na cmentarzu.
W polskiej delegacji uczestniczy żona prezydenta Jolanta Kwaśniewska i jej ojciec. W Borszczówce zginęła ciotka Jolanty Kwaśniewskiej.
Poświęcony dziś cmentarz to kolejne miejsce odbudowane staraniami Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa upamiętniające ofiary zbrodni dokonanych przez hitlerowców i ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i na przedwojennych polskich kresach południowo-wschodnich.