– mówi Joannie Skrzypiec Huo Yuzhen z chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, działu współpracy z Europą Centralną i Wschodnią w Pekinie.
- Chiny włożyły w ten projekt już około 40 mld dolarów. Nie bez powodu logo firmy Alibaba pojawia się właściwie zawsze, gdy o nim mowa – dodaje Radosław Pyffel z Centrum Studiów Polska – Azja.
O współpracę z naszą częścią Europy zapytaliśmy więc Judy Tong, wiceprezes Grupy Alibaba.
Huo Yuzhen, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, dział współpracy z Europą Centralną i Wschodnią : Projekt Nowego Jedwabnego Szlaku – pasa lądowego i drogi morskiej - ma na celu spięcie kręgu gospodarczego Azji z kręgiem gospodarczym Europy. Projekt „Jeden pas i jedna droga” (one belt one road) ma zapewnić dopływ z Chin przez Azję Środkową i Rosję do Europy wszelkiego rodzaju towarów przy założeniu, że wagony i statki w drugą stronę także nie będą wracać puste. Cel to wspólny handel, wspólne korzyści, pokojowa współpraca.
Joanna Skrzypiec, Money.pl: Które gałęzie przemysłu zyskają szczególnie?
W ciągu trzech ostatnich lat odkryliśmy, że każdy z europejskich krajów, z którym współpracujemy, ma swoje mocno indywidualne rysy i może coś swoistego wnieść do współpracy. Dla przykładu razem z Węgrami i Serbią budujemy kolej, jeśli chodzi o Polskę myślimy, między innymi, o projektach infrastrukturalnych. Wiemy, że Polska ma także dobrze rozwijający się sektor rolniczy, to jest także przestrzeń do naszej współpracy. Sądzę, że nie ma limitów, żadnych granic dopóki projekty będą akceptowane przez wszystkie strony.
Moja sugestia jest taka: w Polsce powinno znaleźć się jak najwięcej firm chcących spróbować kooperacji z Chinami. Cały czas jesteśmy także otwarci na sugestie, które chińskie firmy mogłyby zaistnieć w Polsce.
Joanna Skrzypiec, Money.pl: * *Duża część nowego Jedwabnego Szlaku będzie przebiegać przez Rosję. Wiemy, że ten kraj czasem, ze względów politycznych, używa narzędzi weterynaryjnych i sanitarnych do zatrzymywania na granicy produktów, dajmy na to z Białorusi czy Mołdawii. Czy nie obawiacie się, że podobne narzędzia może stosować także w tym przypadku, w stosunku do swych sąsiadów?
Nie wierzę, aby Rosja była przeciwna naszej inicjatywie. Właściwie prezydent Putin oficjalnie ogłosił, że wspiera ten projekt. Prosty powód – on przyniesie korzyści także Rosji. Ten kraj ma rozległe terytorium i rosyjskie, infrastrukturalne projekty potrzebują chińskiego wsparcia. Wiem, że Unia Europejska nałożyła sankcje na Rosję, ale na tym cierpią także takie kraje jak Polska. Wierzymy, że harmonijna kooperacja przyniesie efekty i leży to w naszym wspólnym interesie.