Za kilka tygodni Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa ma przedstawić wstępne wyniki prac nad optymalizacją budowy dróg krajowych i autostrad w Polsce oraz informację o dofinansowaniu Krajowego Funduszu Drogowego - poinformował wiceminister Jerzy Szmit.
W miniony piątek po raz pierwszy obradował powołany w tym ministerstwie zespół, który - jak powiedział Szmit - zajmuje się oceną technologii, ale też prawa związanego z całym procesem budowy dróg w kraju w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad na lata 2014-2023.
- Myślę, że na koniec marca, raczej na początku kwietnia, będziemy mogli już pokazać propozycje. To będą propozycje ustawowe, propozycje zmiany rozporządzeń, propozycje zmiany norm wykonawczych - powiedział Szmit w Łomży (Podlaskie), gdzie brał udział w wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS.
Dodał, że w tym samym czasie będzie przedstawiona informacja o możliwościach dofinansowania Krajowego Funduszu Drogowego. Z tego funduszu finansowane są głównie inwestycje na drogach krajowych w Polsce. - Nie tak szybko - odpowiedział pytany, czy również wtedy będzie ogłoszona nowa lista inwestycji, które będą w programie budowy dróg.
Wiceminister dodał, że chodzi o to, by przed podejmowaniem decyzji o budowie dróg, móc ocenić, ile naprawdę będzie to kosztować. - Wszyscy eksperci to podkreślają, wszyscy się zgadzają, branża zgadza się, że my w Polsce budujemy za drogo, jeśli chodzi o budownictwo drogowe - powiedział Szmit.
Jedną z propozycji w ramach optymalizacji kosztów ma być np. - jak to określił - katalog budownictwa mostowego. Wyjaśnił, że chodzi o wypracowanie uniwersalnych, powtarzalnych projektów do realizacji, bo to rozwiązania tańsze.
- Dzisiaj jest taka sytuacja, że każdy most projektowany na przebiegu drogi ekspresowej czy autostrady jest projektowany na nowo, indywidualnie. Chcemy wprowadzić typowe projekty, tak jak w budownictwie jednorodzinnym. Jest katalog projektów, to szalenie uprości budownictwo, to też przyspieszy budowanie - powiedział Szmit.
Dodał, że rozważenia wymaga też kwestia, czy zostawiać przy budowie dróg, tzw. trzeci wolny pas, bo to zwiększa koszty inwestycji. - Też padła taka propozycja i będziemy to rozważać, czy rzeczywiście trzeba zostawiać trzeci, rezerwowy pas w sytuacji, gdy - powiedzmy - na przestrzeni 30 lat raczej prognoza ruchu nie wskazuje, że będzie taka potrzeba - dodał.
Ograniczenia kosztów mają też być związane z budową np. ekranów akustycznych czy przejść dla zwierząt.
Klub PiS przyjął w Łomży stanowisko ws. przyspieszenia prac nad kluczową w Podlaskiem drogą - trasą S61 Via Baltica. Trwają przygotowania do budowy. Szmit powiedział, że na razie zapewnione jest finansowanie tej drogi na odcinku od granicy państwa z Litwą do Szczuczyna.
- Musimy na nowo zbilansować cały program budowy dróg krajowych, pozostawiony przez poprzedników. Zakładał, że koszt całego programu to 207 mld zł, a po tej stronie finansowania jest 107 mld zł - powiedział Szmit.
Zapewniał, że zarówno trasa S61 jak i planowana droga S19 na podlaskim odcinku (z Białegostoku w stronę Lublina) - jak to ujął - "nie są zagrożone", bo są ważne z punktu widzenia spójności komunikacyjnej kraju. Przyznał, że w kwestii S19, zaawansowanie prac przygotowawczych, środowiskowych, zwłaszcza na odcinku Białystok-Lublin, jest małe, a prace te są "trudne".
Po posiedzeniu klubu Szmit powiedział dziennikarzom, że w 2016 r. ruszy program likwidacji na drogach miejsc niebezpiecznych. Remontowanych będzie kilkadziesiąt takich miejsc, modernizowane też będą drogi powiatowe w ramach wcześniej przyjętych programów. - To wszystko ma doprowadzić do tego, że obszar Polski północno-wschodniej, Łomży, Podlasia, przestanie być obszarem wykluczonym komunikacyjnie. To naprawdę jest możliwe, jeżeli będziemy konsekwentnie realizowali nasz program, a będziemy go realizowali - dodał.