Producent popularnych napojów gazowanych - Coca-Cola - nabędzie największą w Europie kawiarnianą sieciówkę.
Chodzi o transakcję, dzięki której amerykańska firma stanie się właścicielem, znanej również nad Wisłą, brytyjskiej marki Costa Coffee. Według BBC umowa opiewa na blisko cztery miliardy funtów.
Dla dotychczasowego właściciela Costy, czyli Whitbread, to złoty interes. Firma nabyła Costę w 1995 r. Zapłaciła wtedy zaledwie 19 mln funtów.
Ale wówczas sieć była karłem. Posiadała zaledwie 39 kawiarni. Teraz w samej Polsce znajduje się 150 lokali Costy.
W całej Europie zaś Brytyjczycy operują 2755 kawiarniami. Czyni ich to największą kawową sieciówką na kontynencie. Drugi w kolejności, amerykański Starbucks, ma o 349 placówek mniej (czyli 2406). Trzeci jest McDonald's ze swoją marką McCafe, która ma obecnie 2253 lokale. Reszta graczy prawie się nie liczy. Kolejne w zestawieniu Caffe Nero posiada zaledwie 755 kawiarni.
Czytaj też: Coca-Cola kontra Pepsi. Odwieczna wojna
Na wiadomość o umowie akcje Whitbread na londyńskim giełdzie wystrzeliły w górę o ponad 17 proc. na otwarciu. Potem nieco spadły, ale kurs na razie pozostaje stabilny.
Niemniej transakcja jest pewnym zaskoczeniem. Dopiero co Whitbread zapowiedział ekspansję Costy. W samych Chinach firma chciała potroić liczbę posiadanych pijalni. Rozwój marki dotyczyć miał także Polski. Liczba lokali Costy w Polsce ma ulec podwojeniu.
Szefowa Whitbread Alison Brittain twierdzi, że pozyskane ze sprzedaży sieci środki zainwestuje w inną sieciówkę, ale tym razem hotelową. Chodzi o nieznaną w Polsce markę Premier Inn.
Whitbread to firma z Wysp z ponad 300-u letnią tradycją. Jej właściciel, Samuel Whitbread, zaczynał od produkcji piwa. Teraz w portfelu ma przede wszystkim hotele i restauracje. W ubiegłym roku firma przyniosła ponad 550 mln funtów zysku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl