W obliczu zmieniających się preferencji konsumentów koncern z Atlanty chce poszerzyć swoje portfolio o organiczne soki.
Jak donoszą źródła związane z transakcją, na które powołuje się agencja Reutera, The Coca-Cola Company jest coraz bliżej zakupu mniejszościowego pakietu udziałów w przedsiębiorstwie Suja Life LLC, produkującym organiczne soki.
Porozumienie transakcyjne zakłada, że Coca-Cola będzie mogła nabyć pozostałą część udziałów w Suja w ciągu trzech lat od sfinalizowania obecnego zakupu.
Koncern z Atlanty poszukuje nowych możliwości biznesowych w obliczu zmieniających się preferencji konsumentów, którzy coraz liczniej rezygnują z gazowanych napojów na rzecz soków czy wody.
Przedsiębiorstwo Suja Life LCC, którego siedziba mieści się w San Diego w Kalifornii, produkuje organiczne soki, a także smoothies, czyli charakteryzujące się gęstą konsystencją napoje ze zmiksowanych świeżych owoców. Firma jest znana także z tego, że jej inwestorami są sławne osobistości ze świata gwiazd - aktorzy Leonardo DiCaprio, Jared Leto i Sofia Vergara.
Uczestnictwo w akcjonariacie Suja pozwoliłoby Coca-Coli skuteczniej konkurować w sektorze soków z jej głównym rywalem - PepsiCo, który w 2007 r. kupił markę Naked Juice.
**Coca Cola zarabia krocie**
W ciągu 10 kolejnych lat udział rynkowy napojów największych producentów w USA regularnie spada. Coca-Cola, PepsiCo Inc. i Dr. Pepper Snapple Group Inc. systematycznie tracą w związku ze zmieniającymi się przyzwyczajeniami konsumentów. Wiodącą rolę mają tutaj obawy klientów dotyczące zbyt wysokiej zawartości w napojach cukru czy sztucznych słodzików. Zyskują na tym np. producenci napojów energetycznych.
Zaprezentowane zyski za drugi kwartał przekroczyły najbardziej optymistyczne prognozy analityków rynku. Coca-Cola osiągnęła 3,1 mld dolarów zysku netto przy przychodach 12,2 mld dolarów.
Wzrostowi zysków przy spadku sprzedaży pomogły wydatki marketingowe - wyższe o ponad 10 proc., w tym nowy program „Podziel się Colą”, w ramach którego można kupić puszki i butelki z własnym imieniem lub tekstem.
Na rozwiniętych rynkach, takich jak USA czy Europa, Coca-Cola zdecydowała się sprzedawać mniejsze opakowania w cenach wyższych w przeliczeniu na jednostkę napoju. To przyniosło efekt w Stanach, gdzie mniejsze puszki okazały się przebojem rynkowym.