Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Coccodrillo znowu spróbuje podbić rynek niemiecki. Ekspansja polskiego producenta ubrań dziecięcych

3
Podziel się:

Coccodrillo chce docierać do klientów w Niemczech przez internet, ale zamierza także otwierać stacjonarne sklepy. Pierwszy ma zostać otwarty pod Dortmundem

Sklepy Coccodrillo zostaną otwarte nawet w takich krajach jak Iran czy Arabia Saudyjska.
Sklepy Coccodrillo zostaną otwarte nawet w takich krajach jak Iran czy Arabia Saudyjska. (CDRL/materiały prasowe)

Coccodrillo, jeden z największych polskich producentów ubrań dla dzieci, chce podjąć kolejną próbę zaistnienia w Niemczech. Firma ma już prawie ćwierć tysiąca sklepów w Polsce i drugie tyle za granicą, ale jej pierwsza próba ekspansji na rynku niemieckim okazała się niewypałem. Tym razem ma być inaczej.

Jak pisze "Rzeczpospolita", spółka CDRL, właściciel marki Coccodrillo, ma już w UE poza Polską 136 sklepów, a w przyszłym roku planuje otworzyć 15 kolejnych. Nowe placówki zostaną uruchomione w Czechach, na Słowacji, w Rumunii, na Węgrzech, w Austrii, a także w Niemczech, gdzie dotąd Coccodrillo było nieobecne.

Jak poinformował gazetę Marek Dworczak, prezes CDRL, spółka chce wejść na rynek niemiecki we współpracy z siecią sklepów myToys, która posiada 17 sklepów w Niemczech, ale działalność opiera głównie na sprzedaży internetowej.

Zobacz także: Wideo: pomysł na biznes: Sklep z autorskimi zabawkami dla dzieci

Coccodrillo chce docierać do klientów w Niemczech przez internet, ale zamierza także otwierać stacjonarne sklepy. Pierwszy ma zostać otwarty pod Dortmundem. Firma liczy się z tym, że wejście na rynek niemiecki może być trudne i kosztowne.

Firma chce zaistnieć także na rynku brytyjskim, ale tam planowana jest na razie wyłącznie sprzedaż przez internet.

Plany rozwoju CDRL obejmują także rynki pozaunijne, gdzie firma ma obecnie 114 placówek. Nowe sklepy zostaną otwarte w Rosji, Arabii Saudyjskiej, Kazachstanie, na Ukrainie, w Serbii oraz w Iranie.

W 2018 roku łączna liczba sklepów Coccodrillo ma wzrosnąć do 541 placówek. W okresie od stycznia do września spółka CDRL osiągnęła obroty 167,6 mln zł i wypracowała 7,7 mln zł zysku netto.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
m-53
7 lat temu
Zysk miesięczny z jednego sklepu poniżej 1600 złotych na miesiąc, czyli ok. 50 złotych dziennie. Śmiech na sali. Czy to działalność charytatywna?
Klient
7 lat temu
Proszę o informację w którym polskim mieście ten "polski producent" ma swoje szwalnie i ile Polek w nich zatrudnia ? Bo coś mi się zdaje że Coccodrillo jest takim samym IMPORTEREM CHIŃSZCZYZNY jak wszyscy inni polscy "producenci" Dawniej producentem nazywało się firmę która miała swoje fabryki, biura projektowe, ośrodki badawczo-rozwojowe itd. Dziś by zostać "producentem" wystarczy wymyślić nazwę, zarejestrować domenę i zamówić przez internet w Chinach kontener "produkowanych przez siebie" wyrobów
kuba
7 lat temu
Pan Klient ma rację.Mieszkam w mieście gdzie siedzibę ma Coccodrilo. Przyjeżdża kontener i panie sortują. Zarobki oszałamiają swą wielkością. Itd,itd ,itd. Generalnie nie ma co się podniecać. Oni produkują ubrania a inni komórki i smartfony.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
kuba
7 lat temu
Pan Klient ma rację.Mieszkam w mieście gdzie siedzibę ma Coccodrilo. Przyjeżdża kontener i panie sortują. Zarobki oszałamiają swą wielkością. Itd,itd ,itd. Generalnie nie ma co się podniecać. Oni produkują ubrania a inni komórki i smartfony.
Klient
7 lat temu
Proszę o informację w którym polskim mieście ten "polski producent" ma swoje szwalnie i ile Polek w nich zatrudnia ? Bo coś mi się zdaje że Coccodrillo jest takim samym IMPORTEREM CHIŃSZCZYZNY jak wszyscy inni polscy "producenci" Dawniej producentem nazywało się firmę która miała swoje fabryki, biura projektowe, ośrodki badawczo-rozwojowe itd. Dziś by zostać "producentem" wystarczy wymyślić nazwę, zarejestrować domenę i zamówić przez internet w Chinach kontener "produkowanych przez siebie" wyrobów
m-53
7 lat temu
Zysk miesięczny z jednego sklepu poniżej 1600 złotych na miesiąc, czyli ok. 50 złotych dziennie. Śmiech na sali. Czy to działalność charytatywna?