Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Coraz gorsze wyniki SKOK. Duże straty i dziura kapitałowa

0
Podziel się:

Wartość depozytów w kasach stopniała o ponad miliard - wynika z raportu KNF.

Coraz gorsze wyniki SKOK. Duże straty i dziura kapitałowa
(Wojciech Strozyk/REPORTER)

Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo - Kredytowe prowadzące działalność w 2014 roku wykazały łącznie stratę netto w wysokości 129,4 mln zł, wobec 61 mln zł straty rok wcześniej - podała Komisja Nadzoru Finansowego. Wartość depozytów uległa znaczącemu obniżeniu - o ponad 1 mld zł.

Wynik ten nie obejmuje kas których działalność została zawieszona i wobec których ogłoszona została upadłość czyli SKOK Wspólnota i SKOK Wołomin. Gdyby wziąć je pod uwagę to strata sektora wyniosła 768,9 mln zł.

Kasy prowadzące działalność w 2014 roku wykazały łącznie stratę netto w wysokości 129,4 mln zł, wobec straty za 2013 r. w wysokości 61 mln zł. Łączny wynik finansowy kas prowadzących działalność na koniec 2014 r. obniżył się istotnie w stosunku do roku 2013 o ok. 65,7 mln zł.

Cały sektor skok wykazał natomiast stratę za rok 2014 w wysokości 768,9 mln zł wobec straty za rok 2013 w wysokości 128,2 mln zł.

Według stanu na koniec 2014 r. głównym źródłem finansowania działalności kas były depozyty członków (przede wszystkim oszczędności osób fizycznych)
w wysokości12 660 mln zł. Łącznie depozyty członków kas stanowiły 91,2 proc. wartości aktywów. Wartość depozytów w 2014 roku uległa znaczącemu obniżeniu o kwotę ponad 1 mld zł.

Jak czytamy dalej w raporcie: Na wyniki finansowe kas negatywny wpływ miał wzrost koszt ów operacyjnych kas wynikający z pogarszającej się jakości portfela kredytowego i związanej z tym konieczności tworzenia odpisów aktualizujących, równoważących zidentyfikowane ryzyko. Pozytywny wpływ na wyniki sektora miała poprawiająca się rentowność działania niektórych kas będąca skutkiem realizowanych procesów naprawczych. Nadal istotny wpływ na wyniki sektora w tym okresie miały jednorazowe transakcje związane z wydzieleniem ze struktur kas zorganizowanych części przedsiębiorstw oraz dokonane sprzedaże portfeli wierzytelności przeterminowanych i skryptów dłużnych.

W sektorze kas prowadzących działalność na koniec 2014 roku w stosunku do końca 2013 r. nastąpił spadek wartości:

  • aktywów o 957 mln zł, tj. o 6,45 proc.,
  • depozytów o 1 020 mln zł, tj. o 7,46 proc.,
  • portfela kredytowego netto o 393 mln zł tj. o 5,08 proc.,
  • portfela kredytowego brutto o 495 mln zł, tj. o 5,06 proc.,
  • liczby placówek o 142, tj. o 8,05 proc.,

przy równoczesnym wzroście wartości:

  • portfela kredytów przeterminowanych o 61 mln zł, tj. o 2,00 proc.,
  • funduszy własnych o 113 mln zł, tj. o 49,36 proc..

Na koniec 2014 r. działalność prowadziło 50 kas, a 41 kas i Kasa Krajowa objętych było postępowaniami naprawczymi, przy czym tylko 7 kas posiadało program naprawczy zaakceptowany przez Komisję. Niedobór funduszy własnych w kasach wyniósł po korektach inspekcji nadzorczych blisko 900 mln zł. Liczba członków kas spadła o 275,5 tys. czyli o ponad 10 proc. (wśród kas działających spadek o 133 tys. - o 5,75 proc.

Wartość depozytów w sektorze obniżyła się o 4,8 mld zł czyli o 27,5 proc., co było głównie związane z zawieszeniem działalności SKOK Wspólnota i SKOK Wołomin oraz przejęciem dwóch kas przez banki. W kasach działających wartość depozytów spadła o 1 mld zł czyli o 7,46 proc. - Na wyniki finansowe kas negatywny wpływ miał wzrost kosztów operacyjnych kas wynikający z pogarszającej się jakości portfela kredytowego i związanej z tym konieczności tworzenia odpisów. Pozytywny wpływ miała poprawiająca się rentowność działania niektórych kas będąca skutkiem realizowanych procesów naprawczych - podała KNF.

Duży wpływ miały jednorazowe transakcje związane z wydzieleniem ze struktur kas zorganizowanych części przedsiębiorstw oraz dokonane sprzedaże portfeli wierzytelności przeterminowanych i skryptów dłużnych.

W całym portfelu dominują kredyty udzielane na kwotę od 10 tys. zł do 50 tys. zł, które stanowią grubo ponad połowę w ujęciu wartościowym. Przy czym duży udział mają kredyty o kwocie przekraczającej 100 tys. zł, to ponad 10,3 proc. wartości całego portfela. Wśród kas prowadzących działalność na koniec 2014 r. kwota kredytów przeterminowanych wyniosła 3,1 mld zł czyli 33,5 proc.

Gdyby uwzględnić wartość brutto skryptów dłużnych oraz innych należności otrzymanych w zamian za sprzedane wierzytelności, z którymi nadal związane jest ryzyko kredytowe, udział należności przeterminowanych na koniec 2014 r. w kasach prowadzących działalność wynosiłby 39 proc. wartości portfela kredytowego. Dane niektórych kas nadal nie uwzględniają jednak korekt wynikających z ustaleń inspekcji UKNF, co oznacza, że wyniki mogą jeszcze ulec zmianie - czytamy w raporcie.

SKOKi elementem kampanii prezydenckiej

Zainteresowanie tematem SKOK-ów to m.in. efekt publikacji prasowych. W marcu najpierw "Wprost", a potem "GW" napisały, że senator PiS i "twórca SKOK-ów Grzegorz Bierecki wyprowadził kilkadziesiąt milionów zł do spółki, której dziś jest właścicielem i prezesem".

W tej sprawie w kwietniu gdańska prokuratura wszczęła śledztwo, którego celem jest zbadanie, czy nie doszło do nieprawidłowości w związku z likwidacją Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, będącej głównym udziałowcem Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej.

Według doniesień mediów, z materiałów KNF wynika, że majątek zlikwidowanej Fundacji na rzecz PZK, która kontrolowała system SKOK-ów i której prezesem był Bierecki (dziś senator), przekazany został do spółki będącej własnością kilku osób, w tym Biereckiego, mającego w niej najwięcej udziałów, nie zaś do instytucji w systemie SKOK, np. do Kasy Krajowej.

SKOK-i stały się jednym z głównych tematów politycznego sporu. PO wskazuje na panujące w nich patologie, wykazane w raportach KNF; przywołując sprawę skierowania przez prezydenta Kaczyńskiego do TK ustawy obejmującej SKOK-i nadzorem KNF. PO ocenia, że PiS nie chciało nadzoru państwa nad Kasami; ponadto politycy PO, oprócz kwestii udziału w pisaniu skargi do TK w 2009 r., stawiają też europosłowi PiS i kandydatowi tej partii na prezydenta Andrzejowi Dudzie pytanie, dlaczego jeszcze jako poseł zaangażował się w sprawę skargi do TK kwestionującej rozporządzenie ministra finansów z grudnia 2011 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości SKOK.

PiS z kolei przywołuje projekt L. Kaczyńskiego z 2008 r., który mówił o nadzorze KNF nad SKOK-ami, a który został odrzucony w Sejmie m.in. głosami PO. Duda uważa, że w sprawie SKOK ma miejsce "wielka manipulacja"; podkreśla, że prezydent Kaczyński "wykonał swój konstytucyjny obowiązek", kierując w 2009 r. ustawę ws. SKOK-ów do TK. Politycy PiS zwracają też uwagę, że prezydent Komorowski wycofał większość artykułów z Trybunału w 2011 r., nie dysponując żadnymi pisemnymi ekspertyzami. Ma to wynikać z pisma kancelarii Komorowskiego do Biereckiego z 2011 r.

Ponadto PiS uważa, że prezydent Komorowski miał związki z władzami SKOK Wołomin, m.in. z Piotrem P., b. oficerem WSI zasiadającym w radzie nadzorczej SKOK Wołomin, któremu zarzuca się udział w wyłudzaniu kredytów i udział w zorganizowanej grupie przestępczej - dowodem ma być wspólne zdjęcie. Według Kancelarii Prezydenta P. został jedynie przedstawiony Komorowskiemu na premierze filmu "Bitwa Warszawska" jako jeden z producentów.

Pod koniec 2014 r. 41 kas było objętych postępowaniem naprawczym. W stosunku do dwóch - SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota - musiała zostać ogłoszona upadłość. Dwie kasy zostały przejęte przez banki. Od maja 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. prowadzi śledztwo dot. działania na szkodę SKOK Wołomin. Z ustaleń śledczych wynika, że za wiedzą osób z kierownictwa tej kasy podstawione osoby przedkładały podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości zarobków oraz akty notarialne stanowiące zabezpieczenie pożyczek i kredytów na nieruchomościach o znacznie zawyżonej wartości. To pozwalało uzyskiwać wysokie kredyty i pożyczki.

Czytaj więcej w Money.pl
Wątpliwości wokół SKOK ciąg dalszy. Kasy sprzedawały długi za "obietnice" - Przeprowadzane przez SKOK-i transakcje sprzedaży wierzytelności miały zniekształcić obraz sytuacji finansowej kas - alarmuje Komisja Nadzoru Finansowego.
Ponad 2 tys. śledztw dotyczących SKOK-ów Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej powiedział, że dane obejmują sprawy z terenu całej polski.
"To próba zamachu na polski kapitał" Po SKOK-ach rząd bierze się za banki spółdzielcze. PiS nazywa KNF _ grabarzem polskiej bankowości _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)