Coraz więcej Polaków korzysta z urlopów ojcowskich. Styczniowy wynik pokazuje, że w tym roku może z nich skorzystać rekordowa liczba 200 tys. osób.
Z początkiem tego roku na urlopy ojcowskie przeszło niemal 15 tys. ojców. To o 16 proc. więcej nić rok wcześniej – czytamy w środowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej”. W całym 2017 roku z tej formy świadczenia skorzystało 174 tys. mężczyzn, niemal o 20 proc. więcej niż rok wcześniej.
- To pozytywna zmiana, która pokazuje, że ojcowie bardziej angażują się w opiekę nad dziećmi – mówi na łamach dziennika Zofia Szweda-Lewandowska z SGH. Zadowolenia nie kryje także Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny pracy i polityki społecznej: Wszystkie badania mówią o tym, że większy udział obojga rodziców w wychowaniu dzieci skłania ich do posiadania większej liczby potomstwa.
Urlop ojcowski trwa dwa tygodnie i jest pełnopłatny – przypomina DGP. Może być wzięty łącznie na 14 dni lub podzielony na dwie części po tygodniu. Można go wykorzystać do ukończenia przez dziecko drugiego roku życia.
Zdaniem ekspertów wzrost popularności urlopów ojcowskich w Polsce to efekt kilku czynników. Zmienia się mentalność pracodawców i świadomość mężczyzn, a także poprawia sytuacja na rynku pracy, dzięki której ojcowie częściej korzystają z urlopów, nie obawiając się, że decyzja spotka się z niezadowoleniem pracodawcy.
Urlopy ojcowskie weszły w życie na początku tej dekady. Jak pokazują dane ZUS, do których dotarła gazeta, wykorzystanie tych urlopów odbywa się według specyficznego rytmu. Od lat najwięcej ojców korzysta z nich we wrześniu, na drugim miejscu jest październik, potem liczba branych urlopów stopniowo spada do stycznia, w którym z rozwiązania korzysta najmniej ojców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl