Ponad 251 mln zł rządowych grantów zostało przyznane zagranicznym korporacjom. Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15 opublikował na Facebooku odpowiedź rządu na swoją interpelację poselską. - W czyim interesie obecny rząd sprawuje władzę? - pyta polityk.
"Dostałem dziś odpowiedź na interpelację ws. rządowych grantów dla zagranicznych korporacji. Rząd PiS przyznał im lekką ręką 250 milionów złotych z Waszych kieszeni" - napisał Tyszka.
Na liście znajduje się 28 beneficjentów, którzy dostali od kilkuset tysięcy do kilkudziesięciu milionów złotych. Rekordzistą jest Mercedes-Benz, który dostał 82 mln zł na budowę fabryki silników w Jaworze.
Ośmiocyfrową kwotę rządowego grantu dostało też kilka innych firm: LG Chem (25 mln zł), Areo Gearbox (22,2 mln zł), JP Morgan (20,26 mln zł), IFA Powertrain (18,39 mln zł) i Luxsoft (11,73 mln zł).
Stanisław Tyszka zestawił kwoty rządowych grantów dla zagranicznych korporacji z warunkami prowadzenia biznesu w Polsce. "Polscy drobni przedsiębiorcy, utrzymujący rząd, płacą nadal 1230 zł składek ZUS miesięcznie, nękani są kontrolami i coraz to nowymi biurokratycznymi obowiązkami" - napisał polityk.
Tyszka zwrócił przy okazji uwagę, że Polacy mają najniższą w Europie kwotę wolną od PIT, wynoszącą ok. 3 tys. zł, podczas gdy posłowie mają 30 tys. zł kwoty wolnej. Przypomniał też, że "tymczasowo" podniesione stawki VAT obowiązują już 7 lat i mają być utrzymane.