_ _Aktualizacja: 12:10
Pałac w Sieniawie na Podkarpaciu trafił w państwowe ręce na mocy reformy rolnej w 1944 r. Dziś to wysokiej klasy państwowy hotel m.in. z restauracją i kortami tenisowymi.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", pół roku temu wicemister rolnictwa Zbigniew Babalski uznał, że przejęcie nieruchomości było niezgodne z prawem. Resort ponownie przesłuchał świadków, zbadał papiery i doszedł do wniosku, że pałac nie służył produkcji rolnej.
Po co minister zajął się tą sprawą? Jak podaje dziennik, bo chciał tego Adam Czartoryski. Główny spadkobierca próbował już odzyskać pałac za rządów PO-PSL, ale wtedy nic z tego nie wyszło.
Decyzja wiceministra dała rodzinie Czartoryskich możliwość domagania się od państwa zwrotu wyremontowanego za 130 mln zł pałacu wraz z przyległościami. Resort rolnictwa nie wspomniał dziennikowi, cz jeśli spadkobiercy odzyskają majątek, to będzie domagać się zwrotu poniesionych na remont nakładów.
Jak się dowiedział money.pl, Adam Karol Czartoryski nie zamierza przejmować parku i pałacu w Sieniawie. Już w umowie sprzed dwóch lat Czartoryski i Fundacja XX Czartoryskich zrzekli się roszczeń związanych z tym miejscem. Nie trafi więc w jego ręce, będzie własnością Skarbu Państwa.
**100 mln euro od Glińskiego to nie wszystko**
To kolejna odsłona głośnej już sprawy rodziny Czartoryskich.Wszystko zaczęło się od transakcji zakupu przez ministerstwo kultury bogatej kolekcji Czartoryskich stała się już symboliczna. Resort kierowany przez Piotra Glińskiego zapłacił 100 mln euro za dzieła sztuki, wśród których jest najsłynniejszy obraz w Polsce: "Dama z łasiczką" pędzla Leonarda Da Vinci. Kolekcja Czartoryskich to nie tylko dzieła sztuki, to kilkadziesiąt tysięcy obiektów - także nieruchomości.
Według umowy podpisanej przez Glińskiego, na rzecz Skarbu Państwa przeszły budynki będące w posiadaniu Fundacji Książąt Czartoryskich w Krakowie oraz "wszystkie przynależne jej prawa i roszczenia (w tym roszczenia reprywatyzacyjne i prawa do rewindykacji)". Resort precyzuje, że chodzi o nieruchomości podlegające Muzeum i Bibliotece Książąt Czartoryskich oraz Ordynacji Sieniawskiej. Jednak majątek rodziny był niewyobrażalnie większy. Spadkobiercy nadal wysuwają roszczenia.
Pałac w Sieniawie to nie jedyna nieruchomość. Oprócz nie są jeszcze m.in. zamek w Głuchowie, barokowy pałac w Konarzewie, pałac w Pełkiniach. Więcej można przeczytać w materiale: 100 mln euro od Glińskiego to nie wszystko. Czartoryscy dostali od państwa więcej