Poszkodowany, a nawet podwójnie
Uczestnictwo w kolizji drogowej, w roli poszkodowanego, jak dotąd było zmorą praktycznie każdego właściciela auta w Polsce. Wynikało to z jednej strony z samej sytuacji – wypadku, który zawsze przecież może skończyć się tragicznie dla życia i zdrowia poszkodowanych, a z drugiej często wiązało się ze żmudnym procesem odzyskiwania powypadkowej szkody od ubezpieczyciela winowajcy, odpowiedzialnego za spowodowanie nieszczęśliwego zdarzenia drogowego. Taka sytuacja nie mogła trwać w nieskończoność, z uwagi chociażby na niezwykle szybko rosnącą liczbę aut na polskich drogach. Zmiany były koniecznością. Można powiedzieć, że wymusił je sam rynek.
Bezpośrednia likwidacja szkody w Polsce
1 kwietnia 2015 r. na terenie Polski zaczęły obowiązywać przepisy prawne umożliwiające bezpośrednią likwidację szkód. Istotą tego rozwiązania jest uruchomienie możliwości bezpośredniej likwidacji szkody, której dokonuje ubezpieczyciel poszkodowanego właściciela pojazdu. Czy oznacza to więc, że ubezpieczyciel kierowcy, który spowodował wypadek nie ponosi odpowiedzialności? Otóż nie. Ponosi jak najbardziej. Z tą różnicą jednak, że dalsze formalności z tym związane załatwiają między sobą ubezpieczyciel poszkodowanego i ubezpieczyciel sprawcy, po tym już jak poszkodowany otrzyma należne mu odszkodowanie. Z punktu widzenia właściciela pojazdu, który stał się ofiarą zdarzenia drogowego, jest to zdecydowanie korzystne rozwiązanie. Każdy kij musi mieć jednak dwa końce. Bezpośrednia likwidacja szkody nie jest tutaj wyjątkiem.
Pod pewnymi warunkami
Z możliwości bezpośredniej likwidacji szkody nie można skorzystać w każdej sytuacji. Muszą być ku temu spełnione odpowiednie warunki. Podstawowe to:
l w kolizji drogowej mogą brać udział tylko 2 pojazdy;
l wartość zgłaszanych szkód nie przekracza łącznej kwoty 30 000 zł;
l zdarzenie drogowe musi mieć miejsce w Polsce oraz obydwa uczestniczące w nim pojazdy muszą być zarejestrowane na terenie naszego kraju.
Jak widać, powyższe uwarunkowania wykluczają szereg zdarzeń drogowych, które mogą przytrafić się kierowcom na co dzień. Bezpośrednia likwidacja szkód sprawdza się jednak zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich, gdzie często dochodzi do różnego rodzaju drobnych kolizji drogowych, szczególnie przy dużym zagęszczeniu ruchu pojazdów. Ich skutki mogą być dosyć uciążliwe dla poszkodowanych właścicieli aut. Dotyczy to zwłaszcza znacznych uszkodzeń nadwozia, wymagających zaawansowanych napraw blacharskich, czy też uszkodzeń szyb pojazdu. Jak najszybsza likwidacja szkód tego typu jest konieczna, aby móc normalnie użytkować auto po kolizji. Zmiany wprowadzone od 1 kwietnia 2015 roku znacznie ten proces przyspieszyły, jednocześnie odpowiednio go upraszczając.
Wyrównane szanse zamiast heroicznych prób
Zanim zaczęła obowiązywać bezpośrednia likwidacja szkód, poszkodowany w wypadku właściciel pojazdu, znajdował się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Prawo wymuszało na nim konfrontację z ubezpieczycielem sprawcy, celem zadośćuczynienia poniesionym stratom. Starcie jednostki z międzynarodowym towarzystwem ubezpieczeniowym słusznie kojarzy się z pojedynkiem Dawida z Goliatem. Bezpośrednia likwidacja szkód odwróciła tutaj role. Poszkodowany otrzymuje odszkodowanie od swojego ubezpieczyciela, a ten dopiero pociąga do odpowiedzialności materialnej ubezpieczyciela sprawcy. Z punktu widzenia klienta towarzystwa ubezpieczeniowego to duża zmiana na plus.
Uzdrawiająca moc bezpośredniej likwidacji szkód
Bezpośrednia likwidacja szkód to rozwiązanie korzystne również dla samego rynku ubezpieczeniowego, gdyż zmienia optykę walki konkurencyjnej. Słusznie przesuwa jej ciężar w stronę zapewnienia jak najlepszej jakości obsługi klienta w sytuacji wystąpienia szkody wypadkowej. To krok we właściwą stronę. Bezpośrednia likwidacja szkody umożliwiła klientom wybór towarzystw ubezpieczeniowych w oparciu o to, kto najskuteczniej potrafi zabezpieczyć ich interesy. Pośrednią konsekwencją wprowadzenia tego, prostego skądinąd, rozwiązania jest istotne uzdrowienie sytuacji na polskim rynku obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych.
Świadomi klienci to lepszy rynek
Co warto zauważyć, wprowadzenie bezpośredniej likwidacji szkód obejmuje również jedną z największych akcji edukacyjnych, skierowanych do klientów towarzystw ubezpieczeniowych. Wyrazem tych działań są witryny takie jak http://zglaszamstluczke.pl/. Pozwalają w prosty sposób zrozumieć na czym polega ten momentami skomplikowany proces. Rozwój cyfrowych kanałów komunikacji doprowadza do sytuacji, w której klienci towarzystw ubezpieczeniowych są coraz bardziej świadomi swoich praw i obowiązków. Dzięki temu rozwiązania takie jak bezpośrednia likwidacja szkód cieszą się coraz większą popularnością. Można się tylko zastanawiać, jakie jeszcze zmiany czekają polski oraz światowy rynek ubezpieczeniowy. Ważne, aby podążały we właściwym z punktu widzenia klientów kierunku.
Teoria znajduje odzwierciedlenie w faktach
_ Bezpośrednia likwidacja szkód znacznie przyspiesza odzyskanie odszkodowania. Miałem niestety dwie drobne kolizje autami, z których ubezpieczenie jednego obejmowało BLS, a drugie nie. Mam porównanie. Z bezpośrednią likwidacją szkody sprawy związane z odszkodowaniem po stłuczce poszły o wiele łatwiej niż tam, gdzie było po staremu. Ja wolę więc BLS. _ – twierdzi jeden z internautów, który dopytywał w mailu wysłanym do redakcji zglaszamstluczke.pl, o szczegółowe informacje związane z bezpośrednią likwidacją szkód w konkretnych towarzystwach ubezpieczeniowych. Opinie, takie jak zacytowana wcześniej, są dosyć częste. Świadomi klienci potrafią dostrzec korzyści z przemyślanych rozwiązań. Bezpośrednia likwidacja szkód z pewnością do nich należy.