Zdaniem Dariusza Risatiego, nie w liczebności tkwi sedno sprawy, a raczej w tym, czy będą to, tak jak nakazuje ustawa, eksperci od spraw finansowych, z ustaloną pozycją w środowisku ekonomicznym. "Nie widzę przeszkód by rada funkcjonowala w mniejszym składzie. Z jednej strony dobrze jest mieć wiecej osób i tym samym wiecej opinii. Z drugiej trudniej osiągnąć consensus i wspólne stanowisko -powiedział Dariusz Rosati.
Zdaniem Rosatiego, ważniejsze od liczby członków rady jest to by działania jej były niezależne a uprawnienia nie były ograniczane.
Dariusz Rosati był gościem w Wyższej Szkole Zarządzania w Gdańsku. Jego wykład na temat "Polska w Unii-euro czy złotówka" zapoczątkował cykl spotkań z ludźmi polityki przygotowany przez uczelnię.