Eurostat podał najnowsze dane o bezrobociu w Polsce. W maju wynosiło 4,8 proc., czyli bez zmian wobec poprzedniego miesiąca. Dane te kłócą się z tym co podaje GUS, według którego w maju stopa bezrobocia poprawiła się o aż 0,3 pkt. proc. i wynosiła 7,4 proc.
Liczba bezrobotnych w Polsce wyniosła 829 tys. w maju wobec 834 tys. miesiąc wcześniej - podaje Eurostat. W ciągu miesiąca ubyło więc 5 tys. osób bez pracy. To niewiele, dlatego stopa bezrobocia się nie zmieniła od kwietnia i wynosiła 4,8 proc.
Coś zupełnie innego podawał niedawno GUS, który wyliczył, że w maju ubyło aż 51 tys. bezrobotnych, dzięki czemu stopa bezrobocia spadła o aż z 7,7 proc. do 7,4 proc. Jak to się stało, że według jednego urzędu statystycznego ubyło dziesięciokrotnie więcej bezrobotnych niż według drugiego?
W dużym skrócie różnica w pomiarach jest taka, że Eurostat nie ujmuje jako bezrobotnych osób, które tak naprawdę nie szukają pracy. O ile GUS interesuje, czy ktoś jest zarejestrowany w urzędzie pracy, to Eurostat robi badania i za bezrobotne uznaje tylko te osoby, które w ostatnich czterech tygodniach szukały pracy albo ją znalazły, ale rozpoczną w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Statystyki GUS zbliżyły się w maju do tych Eurostatu, czyli wnioskować trzeba, że w urzędach pracy już mniej jest zarejestrowanych osób, które zajęcia wcale nie szukały, być może z lenistwa a być może z powodu zniechęcenia sytuacją na rynku.
W całej UE stopa bezrobocia w ujęciu Eurostatu wyniosła w maju 7,8 proc. Największa była w Hiszpanii - 17,7 proc.
Polska jest na drugim miejscu w zestawieniu krajów, gdzie liczba bezrobotnych spadła w ciągu 12 ostatnich miesięcy najbardziej - 266 tysięcy osób wykreślono ze statystyki, z czego 106 tysięcy tylko w bieżącym roku. Wyprzedza nas w takim rankingu tylko Hiszpania - 636 tysięcy bezrobotnych mniej, z czego 192 tys. w bieżącym roku.
To wskazuje też, do których krajów gospodarka przemieszcza się w Europie. W maju najwięcej bezrobotnych ubyło w Hiszpanii (45 tys.) i Niemczech (11 tys.), a przybyło we Włoszech (43 tys.) i Francji (14 tys.).
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), stopa bezrobocia mierzona jako odsetek bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wobec całości cywilnej ludności aktywnej zawodowo, wyniosła na koniec maja 7,4 proc.
To lepsze dane niż podało ministerstwo Elżbiety Rafalskiej. Armia osób bez płatnego zajęcia skurczyła się w ciągu miesiąca o aż 51 tysięcy. Najczęściej pracę znajdowali mężczyźni.