Łódź to pierwsze miasto, w którym dzieci dostaną w szkołach darmowe obiady. Tymczasem, ja czytamy w „Gazecie Wyborczej”, rządowy program Stołówka+ coraz bardziej się oddala.
Darmowe obiady dla dzieciaków załatwili sami mieszańcy Łodzi. To oni wyszli z inicjatywą i złożyli podpisy pod projektem, który w ostatnia środę przyjęła rada miasta. Szczegóły pomysłu zostaną opracowane do końca marca, tak by od września ok. 40 tysięcy uczniów mogło już skorzystać z darmowych posiłków.
O finansowaniu obiadów dla wszystkich uczniów już w 2016 roku apelował rzecznik praw obywatelskich. Wiosną tego roku dofinansowanie zapowiedziała Anna Zalewska, minister edukacji. Program miał ruszyć jesienią 2019 r. ale już wiadomo, że nie ma na to szans. Ministerstwo tłumaczy, że samorządy potrzebują więcej czasu, by się przygotować. Chodzi głównie o wygospodarowanie pomieszczeń w szkołach.
W przyszłym roku samorządy będą mogły uzyskać dofinansowanie na tworzenie stołówek. Rząd ma na ten cel ok. 190 mln zł na cztery lata.
Nieaktualny za to jest program powszechnego dofinansowania obiadów. Rząd przeznaczy ok. 500 mln zł na dopłaty dla najuboższych uczniów. Nie zmieni się zatem podejście do dożywiania. Nadal będzie traktowane jako doraźna pomoc socjalna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl