GetBack z ofertą akcji na poziomie 740 mln zł zadebiutował w poniedziałek na giełdzie w Warszawie. Biorąc pod uwagę poprzednie tegoroczne debiuty, łączna pula sprzedawanych akcji rośnie do 3 mld zł. Takich statystyk giełda nie miała przez ostatnie 3 lata, a jesteśmy dopiero w połowie roku. Boom na rynku widać z resztą na całym świecie. Nabywców znalazły w ostatnich miesiącach akcje za ponad 300 mld zł.
W poniedziałek na warszawskiej giełdzie zadebiutował GetBack. To druga po Kruku największa firma zajmująca się zarządzaniem wierzytelnościami i windykowaniem długów. Nie był to może rewelacyjny debiut, bo zyski inwestorów są niewielkie, ale na pewno zapisze się w historii ostatnich kilku lat ze względu na wielkość oferty sprzedawanych akcji. Nabywców znalazły papiery o wartości 740 mln zł. To druga największa oferta ostatnich czterech lat. Większy był w tym czasie tylko pakiet akcji Dino Polska (właściciel sieci marketów Dino), który miał wartość 1,65 mld zł.
Dino również zadebiutowało w tym roku. Jeśli dorzucić do tego jeszcze akcje Griffin Premium Re. o wartości ponad pół miliarda złotych i mniejsze oferty spółek: Unimot, Maxcom i Morizon okazuje się, że łącznie w ciągu niewiele ponad 6 miesięcy tego roku inwestorzy kupili udziały w nowych spółkach za ponad 3 mld zł.
Takiego wyniku nie było rok, dwa i trzy lata temu. I to biorąc pod uwagę całe okresy 12 miesięcy. Co więcej, w tym czasie ani razu nie udało się przekroczyć 1,5 mld zł. Dopiero w 2013 roku, głównie za sprawą dwóch wielkich prywatyzacji PKP Cargo i Energi statystyki były na poziomie prawie 4,7 mld zł.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku i ten wynik będzie pobity, bo na koniec lipca planowane jest wejście na giełdę właściciela sieci Play. Tylko on sprzedaje akcje za 4,4 mld zł, co da już ponad 7 mld zł w tym roku z wszystkich ofert. Nie wiadomo też, co z Raiffeisen Bankiem, który ostatnio odwołał debiut, a też miał sprzedać udziały za blisko miliard złotych. Komisja Nadzoru Finansowego będzie jednak nalegać, żeby bank jak najszybciej trafił na GPW.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GPW
- Rok 2017 będzie prawdopodobnie okresem największej aktywności w zakresie IPO od kilku lat - jeśli nie w kategorii liczby debiutów, to już z pewnością w ujęciu wartościowym. Przeprowadzone w drugim kwartale oferty Dino Polska oraz Griffin Premium RE, a także spodziewana w lipcu oferta Play Communications przyczynią się do umocnienia pozycji warszawskiej giełdy wśród europejskich parkietów oraz dowodzą, że inwestorzy na GPW oczekują dobrze przygotowanych i atrakcyjnych ofert - komentuje sytuację Bartosz Margol, ekspert ds. rynków kapitałowych PwC.
W raporcie opublikowanym w poniedziałek wskazuje, że duże i zakończone sukcesem IPO mogą być również magnesem dla kolejnych emitentów, którzy w poprzednich okresach odkładali plany debiutów, licząc na lepszą koniunkturę.
Choć, jak na polskie warunki, wartość sprzedawanych akcji w debiutach jest ostatnio wyjątkowo wysoka, jest to tylko kropla w morzu. Na całym świecie jest widoczne wyraźne ożywienie. Ofert publicznych było w pierwszym półroczu o blisko 170 proc. więcej niż w tym samym okresie 2016 roku. Miały łączną wartość około 87,1 mld dolarów, a więc prawie 320 mld zł.
Wzmożonej aktywności inwestorów sprzyjają dobre nastroje na giełdach, wspierane poprawą kondycji największych gospodarek świata, a także niskie stopy procentowe, które zachęcają do większego ryzyka wszystkich tych, którzy szukają większych zysków.
Co ciekawe, wcale nie Europa i nie Stany Zjednoczone dominują, jeśli chodzi o oferty publiczne. Prym wiedzie Azja, z wyróżniającymi się Chinami.
Z analizy Tomasza Świderka, opublikowanej w Obserwatorze Finansowym, wynika, że w Chinach zadebiutowało w tym roku już 316 firm. W Państwie Środka najwięcej ofert (128) odbyło się na giełdzie w Shenzhen. O dziewięć mniej było w Szanghaju. Hongkong, gdzie pieniędzy szukają m.in. duże chińskie firmy, mógł pochwalić się 69 IPO.
Wartość IPO na giełdach w Shenzen i Szanghaju sięgnęła 18,5 mld dolarów. Była o 336 proc. wyższa niż w pierwszych sześciu miesiącach 2016 roku i najwyższa od 10 lat. Rynek w Hongkongu mógł pochwalić się ofertami wartymi łącznie 6,9 mld dolarów (wzrost o 24 proc.).
W Europie oferty publiczne miały wartość w sumie około 20 mld dolarów. Złożyło się na to ponad 100 debiutów (wzrost o 8 proc. w skali roku). Największymi ofertami w ostatnich miesiącach mogły pochwalić się: Allied Irish Banks Plc w Irlandii (3 mld euro). Na drugim miejscu uplasowała się oferta spółki Galencia Sante AG w Szwajcarii (1,5 mld euro), natomiast trzecie miejsce przypadło spółce ALD SA (1,2 mld euro, giełda Euronext w Paryżu).