Międzynarodowa firma doradcza Deloitte przyznała, że kobietom płaci za pracę średnio 17,8 proc. mniej niż mężczyznom - pisze brytyjski "Telegraph".
Firma, która w Wielkiej Brytanii zatrudnia ponad 14 tysięcy ludzi poinformowała, że różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, zajmujących podobne stanowiska, zmniejszyła się do 1,5 proc.
Zdaniem kierownictwa firmy problem wynika głównie z tego, że firma zatrudnia zbyt mało kobiet na wysokich stanowiskach.
- W przypadku Deloitte problem mniej dotyczy tego jak płacimy naszym pracownikom, a bardziej jest to kwestia liczby kobiet zatrudnionych na wyższych stanowiskach - powiedział szef firmy David Sproul.
Jego zdaniem, średnia płaca nie ma szans się zwiększyć bez większego udziału kobiet w strukturach kierowniczych firmy. - To jest coś, nad czym ciężko pracujemy - powiedział.
Deklaracja ta ma miejsce w chwili, gdy brytyjski rząd planuje skłonić duże firmy do ujawnienia różnic w wynagradzaniu kobiet i mężczyzn mając nadzieję, że to wymusi zredukowanie tych różnic.
Według brytyjskiego urzędu statystycznego, różnica pomiędzy wynagrodzeniem kobiet i mężczyzn zmalała w zeszłym roku do 9,4 proc. z 10 proc. w przypadku pracowników pracujących na cały etat.