Władze centralne Chin wyraziły poparcie dla polityki prowadzonej przez szefa lokalnej administracji w Hongkongu. Leung Chun-ying przybył do Pekinu, gdzie spotkał się z prezydentem ChRL Xi Jinpingiem (na zdjęciu) i premierem Li Keqiangiem.
Do wizyty doszło w niecałe dwa tygodnie po tym jak policja zlikwidowała w Hongkongu ostatnie obozowiska uczestników protestów, trwających przez niemal trzy miesiące.
Agencja Associated Press relacjonuje, że podczas rozmowy Leung został pochwalony za dotychczasowe działania lokalnych władz w Hongkongu i ich reformy polityczne i gospodarcze. Prezydent Xi wyraził jednocześnie nadzieję, że mieszkańcy byłej kolonii brytyjskiej _ osiągną porozumienie _ co do konieczności utrzymania społecznej stabilności.
W Hongkongu nadal jest jednak niespokojnie. Policja zatrzymała tam od środy 49 osób, które wróciły na miejsce wcześniejszych demonstracji. Od końca września protestujący, których większość stanowili licealiści, studenci i młodzi pracownicy, domagali się nieingerowania władz centralnych w Pekinie w zaplanowane za trzy lata pierwsze w historii wybory powszechne w Hongkongu. Żądali też dymisji szefa lokalnej chińskiej administracji.
Demonstracje te oceniono jako najpoważniejsze, odkąd w 1997 roku ta była brytyjska kolonia wróciła po 155 latach pod władzę Pekinu. Protesty były też największym wyzwaniem dla chińskich władz od prodemokratycznych demonstracji na pekińskim placu Tiananmen i ich krwawego stłumienia w 1989 roku.
Czytaj więcej w Money.pl