Czerwińska zaznaczyła, że 1999 był pierwszym rokiem, kiedy sektor finansów publicznych został prawnie zdefiniowany i możliwe było liczenie państwowego długu publicznego. Jak zaznaczyła, w teorii dług spadł też w 2014 r., ale wtedy nie stała za tym dobra sytuacja finansowa sektora. Spadek długu wynikał jedynie z umorzenia obligacji przekazanych przez OFE do ZUS.
Na koniec 2017 r. państwowy dług publiczny (definicja krajowa) wyniósł 961,8 mld zł i był o 3,4 mld zł niższy wobec końca 2016 r. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) wyniósł natomiast 1 003,4 mld zł i był o 3,2 mld zł niższy w porównaniu z końcem 2016 r.
Strategia zarządzania długiem przewiduje, że spadek relacji długu publicznego do PKB, który nastąpił w 2017 r., będzie kontynuowany. Obecnie trwają prace nad Aktualizacją Programu Konwergencji, która zawierać będzie zaktualizowane prognozy wyniku i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych. Jego przyjęcie przez Radę Ministrów i przekazanie Komisji Europejskiej planowane jest do końca kwietnia br. - zapowiedziała także Czerwińska.
- Spadek długu całego sektora wynikał z głównie ze spadku długu Skarbu Państwa, (który stanowi ponad 90 proc. państwowego długu publicznego) przy niewielkich spadkach zanotowanych również w pozostałych sektorach, w tym w samorządach. Spadek długu był możliwy dzięki bardzo dobrej sytuacji budżetu państwa, którą zawdzięczamy przede wszystkim konsekwentnym działaniom rządu ukierunkowanym na uszczelnienie systemu podatkowego. To zaś skutkowało znaczącym obniżeniem potrzeb pożyczkowych w stosunku do wielkości planowanych. Istotną rolę odegrało też umocnienie złotego, co działało zmniejszająco na wyrażony w złotych dług Skarbu Państwa w walutach obcych - skomentowała minister.
Jak już pisaliśmy, w piątek Czerwińska mówiła też o wykonaniu budżetu. Dochody budżetu w styczniu i lutym wyniosły 62 mld zł, a wydatki 57,56 mld zł. Oznacza to, że nadwyżka wyniosła ok. 4,46 mld zł. Dochody podatkowe wzrosły jednak zaledwie o 1,1 proc., ponieważ aż o 1,9 mld zł spadły wpływy z VAT.