Wskaźnik dobrobytu odzwierciedla ekonomiczną kondycję polskiego społeczeństwa. Wpływ na jego spadek, zdaniem Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, miał także słabszy przyrost zatrudnienia.
- Spójrzmy na to szerzej. Faktycznie, w tym roku to drugi najgorszy odczyt. Słabiej było tylko w lutym. Niemniej, ostatnio podrożały choćby paliwa, ze względu na napięcia geopolityczne. Mamy także wakacje, więc rośnie zainteresowanie walutami - tłumaczy dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Zdaniem eksperta wskaźnik dobrobytu rośnie systematycznie od 2012 r. Przez ostanie 5-6 lat dobił do wysokiego poziomu. – Gdyby miało dojść do dużego osłabienia, to z powodu zmian koniunktury gospodarczej na świecie, bo jak na razie polska gospodarka prezentuje się dobrze – dodaje ekonomista.
- Jesteśmy o kilkanaście punktów wyżej niż jeszcze kilka lat temu. W tej perspektywie obecna zmiana jest naprawdę niewielka – podkreśla Kwiecień.
Jego zdaniem skurczenie się popytu na pracę jest perspektywą odległą i czekają nas jeszcze co najmniej dwa lata dobrej koniunktury gospodarczej.
* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl*