Jeszcze niedawno ekonomiści spodziewali się wzrostu gospodarczego w USA w IV kwartale na poziomie 1,5 procent. W rzeczywistości wynik okazał się znacznie lepszy, głównie dzięki wysokim wydatkom konsumpcyjnym Amerykanów. Wzrostu nie zahamował nawet paraliż administracji federalnej i spory, do których doszło w październiku.
Wzrost PKB na poziomie 4,1 procent w trzecim i 3,2 procent w czwartym kwartale świadczy o tym, że amerykańska gospodarka się rozpędza. Potwierdzają to także spadające bezrobocie oraz wzrost cen nieruchomości. Przed Ameryką stoją jednak poważne wyzwania.
Jednym z poważniejszych jest pogłębiające się rozwarstwienie społeczne. Bo choć bogatym Amerykanom żyje się tak dobrze jak nigdy, płace pozostałych od lat stoją w miejscu.
Czytaj więcej w Money.pl