Trump podpisał dokument w Gabinecie Owalnym Białego Domu krótko po rozpoczęciu urzędowania. W kampanii wyborczej zapowiadał, że zamierza stworzyć nowy system ubezpieczeń zdrowotnych.
Już w zeszłym tygodniu zdominowany przez Republikanów Kongres przyjął ustawę pozwalającą na przyspieszenie prac ustawodawczych nad zniesieniem Obamacare.
Uchwalona w 2010 roku przy ostrym sprzeciwie Republikanów reforma Obamacare zapewniła dodatkowo ubezpieczenia ponad 20 milionom Amerykanów. Zlikwidowała też niektóre dyskryminacyjne praktyki firm ubezpieczeniowych.
Dzięki Obamacare ubezpieczyciele nie mogą odmawiać usług osobom, które już wcześniej nabawiły się poważnych schorzeń lub cierpią na choroby wrodzone.
Biały Dom wstrzymał się od bliższych wyjaśnień, na czym dokładnie miałoby polegać ograniczenie obciążeń zadekretowane przez Trumpa. Wcześniej eksperci wymieniali, że zmiany mogą dotyczyć m. in. finansowania antykoncepcji, co byłoby wielkim zwycięstwem konserwatywnego odłamu Republikanów.
Według sondaży 75 procent Amerykanów chce albo zachowania Obamacare, albo zastąpienia jej nowym planem.