Doradca prezydenta do spraw międzynarodowych jest przekonany, że powtórzona druga tura wyborów na Ukrainie będzie przeprowadzona
uczcziwie.
Stanisław Ciosek tłumaczył w "Sygnałach Dnia", że po poprzednich fałszerstwach i reakcji społeczeństwa, niemożliwym jest, żeby wybory były powtórnie sfałszowane. Ponadto dokonano instytucjonalnych zmian, zlikwidowano w poprawionej ordynacji wyborczej te rozwiązania, które przyniosły najwięcej fałszerstw. Doradca prezydenta zwraca uwagę, że uczcziwości wyborów na Ukrainie bronić będą też o wiele liczniejsi międzynarodowi obserwatorzy.
Zdaniem Stanisława Cioska wynik wyborów na Ukrainie nie jest wcale przesądzony. "To nie jest tak, że opozycyjny kandydat na prezydenta, Wiktor Juszczenko jest jedynym kandydatem Ukrainy" - tłumaczył Stanisław Ciosek. Przypomniał, że na wschodzie kraju Wiktor Janukowycz ma bardzo duże popracie. Doradca polskiego prezydenta wyraził przy tym nadzieję, że bez względu na to, kto wygra wybory, zdobędzie też głosy tych, którzy byli jemu przeciwni. "Naszym żywotnym, polskim interesem jest, żeby Ukraina nie pękła w sensie politycznym. Po to zresztą jeździliśmy na Ukrainę, żeby nie podpalić tego fragmentu Europy - powiedział doradca prezydenta.