Pełniący obowiązki prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson wyjaśnia, że lotniska prowadzone przez aerokluby będą mogły zmienić status na publiczny, co przyczyni się do rozwoju transportu powietrznego w Polsce. Wówczas znikną obecne ograniczenia dotyczące lotnisk, na których piloci, motolotniarze czy szybownicy mogą wylądować.
Piotr Samson uważa, że popularyzacja małego ruchu lotniczego może w przyszłości, w niektórych regionach kraju, wspomóc transport lądowy. Dodaje, że w dalszej przyszłości mogą się pojawić przewoźnicy, którzy wykorzystają małe lotniska do organizacji transportu powietrznego.
Kierujący Urzędem Lotnictwa Cywilnego podkreśla, że z powodu ograniczeń technicznych taki ruch lotniczy może być prowadzony tylko sezonowo i z wykorzystaniem mniejszych maszyn latających.