Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Powstaną tylko 42 km trasy S6. Wiceminister: ograniczone fundusze

48
Podziel się:

Za około dwa miliardy zł ma powstać blisko 42 km drogi ekspresowej. Nadal nie będzie budowana trasa na odcinku z Koszalina do Słupska i w kierunku Trójmiasta.

Powstaną tylko 42 km trasy S6. Wiceminister: ograniczone fundusze
(GDDKiA)

Powstanie około 42 km drogi ekspresowej S6 (tzw. Trasy Kaszubskiej) na odcinku z Bożegopola Wielkiego do Luzina i z Luzina do Gdyni - ogłosił wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit. Będzie to tylko część trasy, o budowę której od wielu lat apelują samorządy i mieszkańcy.

Aktualizacja 12:34

Podczas konferencji prasowej w piątek w Wejherowie wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit poinformował, że ze względu na ograniczone fundusze, na razie powstanie tylko część trasy S6. Za ok. dwa miliardy zł ma powstać blisko 42 km drogi ekspresowej. Nadal nie będzie budowana trasa na odcinku z Koszalina do Słupska i w kierunku Trójmiasta.

- Rozumiem oczekiwania, że inwestycja powinna iść dalej na zachód, i tak będzie - zadeklarował Szmit. - Nastąpi to w horyzoncie trzech - czterech lat. S6 pójdzie dalej, w kierunku Koszalina i Szczecina - powiedział.

Mówiąc o łącznym koszcie budowy w wysokości ok. 2 mld zł Szmit przyznał, że "znaczna część tych środków to jeszcze nie jest do końca określona". Pieniądze mają pochodzić przede wszystkim z UE.

- Dzisiaj mamy taką sytuacje, że Program Budowy Dróg Krajowych, który zostawili nam poprzednicy, przewiduje budowę na kwotę prawie 200 mld zł, a mamy 110 mld zł i musimy z tym sobie jakoś poradzić - tłumaczył Szmit. - W pierwszej kolejności realizujemy inwestycje najważniejsze, a pozostałe - gdy tylko będziemy mieli odpowiednie pieniądze - dodał. Zapewnił, że "każda z tych inwestycji zostanie zrealizowana".

- Długo oczekiwana inwestycja drogi S6 w postaci tzw. Trasy Kaszubskiej doczekała się wreszcie decyzji o realizacji - powiedział sekretarz stanu w resorcie infrastruktury Kazimierz Smoliński. Wyjaśnił, że droga będzie budowana na odcinku od węzła Wielki Kack (Gdynia) do skrzyżowania z obecną drogą S6 w okolicy Bożegopola Wielkiego.

- Droga na dalszym odcinku, z Bożegopola do Słupska, niewątpliwie też wymaga realizacji. Natomiast na dziś jednoznacznie trzeba stwierdzić, że w Polsce są odcinki dróg w dużo gorszym stanie technicznym i o większym natężeniu ruchu - mówił Smoliński.

W piątek w Wejherowie wiceminister podpisał decyzję o skierowaniu do drugiego etapu przetargu na budowę trasy na odcinkach z Luzina do Szemudu i z Szemudu do Gdyni - Wielkiego Kacka o łącznej długości ponad 30 km. Pierwszy etap przetargu zakończył się we wrześniu 2015 r.

GDDKiA zamieściła już na swojej stronie internetowej zaproszenie do składania ofert cenowych na budowę trasy na dwóch odcinkach z Luzina do Gdyni. Dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA Radosław Kantak poinformował media, że niezwłocznie zostanie ogłoszony przetarg na budowę odcinka trasy od węzła Łęczyce do Luzina o długości ok. 15 km.

Przewiduje, że budowa powinna się rozpocząć wiosną 2019 r. i potrwać ok. 2-2,5 roku. - Około 2021 roku powinniśmy pojechać nową trasą - dodał. Powiedział, że do zrealizowania pozostaje jeszcze ok. 60-km odcinek z Lęborka do Sianowa.

O budowę S6 od wielu lat apelowali do rządu i parlamentarzystów mieszkańcy i samorządowcy z województwa pomorskiego. Na początku kwietnia z apelem do premier o wsparcie budowy trasy ekspresowej S6 na odcinku od Koszalina, przez Słupsk do Trójmiasta, wystąpiło Stowarzyszenie Samorządowe S6. Zdaniem samorządowców Pomorze Środkowe jest regionem najbardziej wykluczonym komunikacyjnie w kraju.

Budowa drogi ekspresowej S6 ze Szczecina do Trójmiasta na odcinku od Sianowa przez Słupsk i Lębork do Trójmiasta i A1 miała się rozpocząć w 2018 r. Droga ekspresowa S6 o łącznej długości ok. 330 km ma połączyć Szczecin, Police, Goleniów, Kołobrzeg, Koszalin, Słupsk i Trójmiasto z autostradą A1.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(48)
WYRÓŻNIONE
piSSis
8 lat temu
Typowe dla pisobolszewii, miesięcznice i zemsta polityczna ważniejsza niż drogi we własnym kraju. To jest patriotyzm?
Piotrowicz
8 lat temu
Hmm.... 2mld na 42 kilometrów to około 47 milionów z kilometr. Zdaję sobie sprawę, co jest błędem takich wyliczeń, ale czy obecna władza przypadkiem nie stosowała takich właśnie wyliczeń i nie obiecywała kilku-krotnego zbicia kosztu? Czyżby się nie udało?
Zenek
8 lat temu
Poszło na 500+. Jak mogło zbraknąć funduszy gdy były już zabezpieczone
NAJNOWSZE KOMENTARZE (48)
Juhas
8 lat temu
Przeciez pisiarnia zapluwała się wrzeszcząc, że PO buduje trzy razy za drogo. Jeśli to była prawda, to niech pis pokaże jak wybudować te drogi za 70mld zamiast 200. Jeżeli nie potrafią budować taniej, to wypada głośno o tym powiedzieć i przeprosić za lata tępej, chamskiej propagandy.
jan
8 lat temu
Bardzo dziwne argumenty. Budowa infrastruktury drogowej w ostatnich latach PO szła ekspresowo. Kto włączył te hamulce? Sytuacja w innych regionach podobna. Nagłe ograniczenia. Tusk winny?
natur
8 lat temu
Jedna z najważnieszych tras samochodowych w Polsce!! Rząd PIS musi płacić za miesięcznice i pomniki niby Prezydenta oraz dotować o. Dyrektora, to z czego ma mieć środki na S^?
zs
8 lat temu
poprzednicy mieli 200 miliardów obecni mają 110? a kto przeżarł taką kasę?
zs
8 lat temu
Wcześniej zakładano 200 miliardów środków na budowę S6. pieniądze rozdano na 500+ i inne głupie wydatki mające na celu kupowanie głosów od pazernej roszczeniowej grupy społecznej to na drogi brakuje...
...
Następna strona