Jak wynika z raportu Biura Informacji Kredytowej (BIK), 18,6 tys. kredytów mieszkaniowych udzielonych tylko w sierpniu. To wzrost o 17,2 proc. w porównaniu z sierpniem 2017 r. Patrząc na wartość kredytów, wzrosła ona aż o 27,4 proc. – do kwoty przekraczającej 4,7 mld zł.
Czytaj także: Resort finansów uderzy w spadkobierców
Liczby robią jeszcze większe wrażenie, gdy zsumujemy udzielone kredyty od początku roku. Do końca sierpnia banki udzieliły 154,9 tys. kredytów mieszkaniowych, na łączną kwotę 37,54 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2017 r. banki udzieliły o 9,3 proc. więcej kredytów mieszkaniowych, na kwotę o 18,7 proc. wyższą.
- Sierpień 2018 r. jest już kolejnym bardzo dobrym miesiącem dla kredytów mieszkaniowych zarówno pod względem liczby, jak i wartości udzielanych kredytów. Na rynku kredytów mieszkaniowych nadal panuje więc bardzo dobra koniunktura, która przy jej kontynuacji w kolejnych miesiącach powinna pozwolić na osiągnięcie w skali roku sprzedaży na poziomie 56 mld zł – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
- Wartość sprzedaży kredytów mieszkaniowych nadal jest i, w mojej opinii, jeszcze przez pewien okres będzie napędzana wzrostem cen mieszkań. Dwucyfrowa dynamika wzrostu kredytów mieszkaniowych po części wynika bowiem ze struktury udzielanych kredytów mieszkaniowych. Ponad 60 proc. wartości udzielonych w okresie styczeń – sierpień 2018 r. kredytów mieszkaniowych przypada na kredyty powyżej 250 tys. zł – dodaje prof. Rogowski.
Kredyty konsumpcyjne
W sierpniu 2018 r. banki i SKOK-i udzieliły łącznie 646,4 tys. kredytów konsumpcyjnych (gotówkowych i ratalnych) na ponad 7 mld zł. To wzrost o 4,5 proc., jeśli chodzi o liczbę udzielonych kredytów oraz wzrost o 7,5 proc., jeśli chodzi o ich wartość, porównując z sierpniem ubiegłego roku – wynika z raportu BIK.
- Rosnącej sprzedaży kredytów konsumpcyjnych nie towarzyszy praktycznie wzrost ryzyka kredytowego. A wręcz przeciwnie, w okresie ostatnich 12 miesięcy poziom ryzyka spadł, pomimo zaciągania kredytów na coraz wyższe kwoty – mówi prof. Rogowski.
- Tak dobrej sprzedaży przy tak niskim ryzyku kredytowym sprzyja niewątpliwie dobra sytuacja gospodarcza, która przekłada się na dobrą sytuację gospodarstw domowych. Niemniej należy uważnie obserwować i analizować ewentualne zagrożenia, które mogą pojawić się w przyszłości i negatywnie odbić się na szkodowości kredytów konsumpcyjnych – główny analityk BIK.
Karty kredytowe
Karty kredytowe tracą na atrakcyjności, Polacy z nich rezygnują. W sierpniu 2018 r. banki wydały 76,8 tys. kart kredytowych. Łączna kwota przyznanych limitów to 465 mln zł. To spadek o 4,6 proc. w ujęciu liczbowym i wzrost o 5,2 proc. w ujęciu wartościowym, w porównaniu do sierpnia 2017 r.
Jednak analizując okres styczeń – sierpień 2018 roku mamy do czynienia z trendem spadkowym, w porównaniu z tym okresem 2017 roku. Banki wydały bowiem o 4,3 proc. mniej kart i przyznały o 3,1 proc. niższą wartość limitów kartowych.
Czytaj także: Komputer w leasingu. Ile to kosztuje?
- W sierpniu 2018 r., podobnie jak w poprzednich miesiącach tego roku, odnotowaliśmy powrót do negatywnej tendencji, z którą mieliśmy do czynienia już od dłuższego czasu. Okazało się, że czerwiec, podobnie jak styczeń, był tylko jednorazowym zdarzeniem, a nie zapowiedzią poprawy sytuacji na rynku kart kredytowych - mówi prof. Waldemar Rogowski z BIK.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl