"Nie lękajcie się niczego, bo Bóg jest z nami!" - mówił do wiernych w Warszawie prymas Józef Glemp.
Boże Ciało to jedno z najważniejszych świąt obchodzonych przez Kościół Katolicki. Wierni publicznie wyznają wiarę w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, niesionym w procesji do czterech ołtarzy.
W Warszawie prymas Józef Glemp w słowie pasterskim przypomniał znaczenie święta Bożego Ciała dla Kościoła katolickiego.
"Uroczystość Bożego Ciała jest świętem katolickim, w którym Kościół przypomina, że Chrystus żyje" - powiedział prymas Glemp. Dodał, że święto te jest także okazją dla osób stojących na poboczu żywej wiary, włączyli się w oddawanie czci Zbawicielowi.
Prymas zaapelował do wiernych, by niczego się nie lękali, gdyż Bóg jest z nimi. "To prawda, że mamy dużo kłopotów, trosk i cierpień. Cieszymy się wolnością, ale za wolność trzeba także płacić" - powiedział prymas Glemp, wspominając polskich żołnierzy poległych w Iraku. Zwrócił uwagę na paradoks sytuacji naszych żołnierzy, którzy pojechali do Iraku zaprowadzić pokój, a zginęli z rąk irackich bojowników. "Zabici, bo nie chcieli pozwolić na zabijanie" - zaznaczył prymas Glemp.
"Tylko Chrystus może nadać sens życiu człowieka" - przypomniał na Jasnej Górze arcybiskup Leonardo Sandri, substytut do spraw ogólnych Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Gość z Watykanu przewodniczył Mszy św. na jasnogórskim szczycie, po której alejami Najświętszej Maryi Panny do katedry częstochowskiej wyruszyła procesja Bożego Ciała. Szacuje się, że ulicami Częstochowy przeszło nawet 30 tys. osób.
W Krakowie głównym motywem rozważań było papieskie kazanie sprzed 25 lat. Przy każdym z czterech ołtarzy kardynał Franciszek Macharski czytał fragment homilii, którą Jan Paweł II wygłosił ćwierć wieku temu na krakowskich Błoniach. "Wezwijcie Ducha Świętego, Ducha Zbawienia, Odkupienia, Nawrócenia i Świętości, Ducha Prawdy, Ducha Miłości i Ducha Męstwa odziedziczonego jako żywa moc po Apostołach" - mówił arcybiskup Macharski.
W Przemyślu uroczystościom przewodniczył metropolita przemyski, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik.
W homilii, wygłoszonej przy ołtarzu na staromiejskim rynku przypomniał słowa papieża wypowiedziane 25 lat temu w Warszawie podczas jego pierwszej wizyty w Polsce: Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi. "To powiedzenie weszło do klasyki naszego chrześcijańskiego myślenia" - podkreślił metropolita przemyski.
Powołał się też na słowa Ojca Świętego, wypowiedziane w Krakowie na zakończenie tamtej pamiętnej wizyty: Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara. "Dziś tej wiary bardziej potrzeba, niż w jakiejkolwiek innej epoce" - podkreslił arcybiskup Michalik.
W uroczystościach w Przemyślu uczestniczyli także wierni oraz duchowni obrządku greckokatolickiego, z metropolitą przemysko-warszawskim arcybiskupem Janem Martyniakiem. Jeden z ołtarzy znajdował się przy archikatedrze greckokatolickiej.
W Bialymstoku kilkanaście tysięcy wiernych przeszło przez centrum miasta z archikatedry do kościoła Świetego Rocha. Procesji przewodniczył metropolita białostocki arcybiskup Wojciech Ziemba.
"W uroczystej procesji manifestowaliśmy wobec świata, że nie jesteśmy sami. Więcej, że Jezus zechciał uczynić nas świadkami dla wszystkich" - mówił na zakończenie do zebranych arcybiskup Ziemba. Zauważył też, że świadectwa nadziei potrzebuje bardzo wiele osób, ale tą nadzieją powinniśmy się też dzielić z tymi narodami, z którymi od niedawna związaliśmy swój los.
O przełożenie pobożności eucharystycznej na praktyczną miłość bliźniego zaapelował w kazaniu na zakończenie procesji Bożego Ciała biskup Stanisław Wielgus. "Eucharystia winna nas poruszać do tego, byśmy w ludziach cierpiących, niepełnosprawnych, biednych, samotnych, zrozpaczonych odkrywali oblicze Chrystusa cierpiącego i wzywającego naszej pomocy" - mówił biskup do zgromadzonej na uroczystościach kilkutysięcznej rzeszy mieszkańców Płocka.