Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Dużo pieniędzy, efektów mało. NIK o środkach publicznych na innowacje

11
Podziel się:

Pomoc publiczna nie wpływa w zauważalny sposób na podwyższenie innowacyjności polskiej gospodarki – pisze Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie. I wskazuje na przyczyny takiego stanu rzeczy.

Innowacyjność to oczko w głowie rządu Mateusza Morawieckiego
Innowacyjność to oczko w głowie rządu Mateusza Morawieckiego (Mariusz Gaczynski)

Pomoc publiczna nie wpływa w zauważalny sposób na podwyższenie innowacyjności polskiej gospodarki – pisze Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie. I wskazuje na przyczyny takiego stanu rzeczy.

Polska obecnie ma około 60 wszelakiego rodzaju instrumentów wsparcia publicznego na bezpośredni lub pośredni rozwój innowacji. Przede wszystkim środkami tymi dysponuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Kontrola NIK objęła 13 programów pomocowych i ich działalność w latach 2011-2016.

Grzechem głównym wspierania polskiej innowacyjności jest, według kontrolerów NIK, brak przemyślanej strategii oraz źle skonstruowane programy wsparcia. Według NIK pieniądze, zamiast iść na projekty o odpowiednio wysokim potencjale, przeznaczane są na projekty o małym znaczeniu dla polskiej gospodarki.

Zobacz także: "Polscy przedsiębiorcy wiedzą, że innowacje są konieczne. To jest ich przyszłość"

Niewątpliwe na pompowaniu innowacyjności korzystają polskie przedsiębiorstwa, które zakwalifikowały się do któregokolwiek z programów wsparcia. Wzrasta ich produkcja, poprawia się kondycja finansowa, ale wciąż nie potrafią wyprodukować innowacji.

„Nie udaje się natomiast stworzenie i wypromowanie projektów o nowatorskim charakterze, których realizacja mogła przyczynić się do wykreowania np. produktu będącego marką polskiej gospodarki” – pisze NIK.

W efekcie, mimo rządowych i lokalnych programów, strumień pieniędzy publicznych nie wpłynął na wskaźnik innowacyjności. Nie oznacza to bynajmniej, że jest pomoc publiczna w tym względzie jest bez znaczenia. Wręcz przeciwnie. Kontrola NIK wykazała, że aż 24 na 30 przedsiębiorców rezygnowała z realizacji innowacyjnych projektów, gdy nie otrzymywali na nie wsparcia publicznego.

NIK

NIK podkreśla konieczność analizy, gdzie powinna płynąć publiczne wsparcie na innowacje. „Celem tej analizy powinno być wypracowanie spójnego modelu udzielania pomocy i zwiększenia efektywności wydatkowania środków publicznych na innowacje oraz badania i rozwój” – pisze NIK.

Przede wszystkim państwo powinno zdefiniować priorytetowe cele państwa w zakresie promocji określonych innowacji oraz ustalić kryteria dofinansowania, który zapewniłyby możliwość wykreowania najnowocześniejszych technologii lub produktów. Ponadto więcej wsparcia powinny dostawać małe i średnie przedsiębiorstwa, gdyż na razie zasady preferują duże podmioty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
ZK590
6 lat temu
Innowacyjność w polskim wydaniu to produkcja drewnianych palet, "szkolenia" za unijne pieniądze z których oczywiście nic nie wynika, 9 miesięczne "staże" za 900 złotych, zakup komputera, kopcowanie młodych ludzi przez 5 lat np. na kierunku Zdrowie Publiczne po których może zostać co najwyżej rejestratorką w ZOZ i długo by wymieniać.
waldek 14l
6 lat temu
Innowacje będą, tylko niech PIS przestanie niszczyć zdolnych Polaków. Bo obecnie , co kto się wyrwie ponad przeciętność, to PIS go nowymi podatkami niszczy. A promuje PIS za to nieudolnych i leniwych nierobów, co zasiłki dostają. Mądre to?
ty
6 lat temu
Jeśli kasa idzie na projekty siostrzeńców kolegi, który wpisuje i robi co mu każą, żeby dostać pieniądze, to jak ma to miec efekty? Każdy inny, nawet gdy robi tylko za swoją kasę, zostanie zjedzony przez biurokracje, żeby czasem nie konkurował z pociotkiem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
wojtek
6 lat temu
Co w tym dziwnego, skoro aby dostać pieniądze publiczne trzeba być specem od pisania projektów pod publiczkę a biznesmenem, mam kilkanaście patentów i do głowy mi nie przyjdzie iść z tym do upolitycznionych urzędników. Dajcie lepiej ulgi podatkowe, tak jak w Turcji a nie kolejne tony literatury do napisania. Sam patent to masa biurokracji a co dopiero jakieś projekty, prezentacje dla niezorientowanych, spotkania, przekonywanie przestraszonych magistrów itd. Kto ma na to czas? Ten kto nie spędza czasu na innowacjach.
nasza szkapa
6 lat temu
Może ktoś wymieni mi jedno pociągnięcie premiera służące narodowi a nie bankom ?
Jan 235
6 lat temu
W sobotę oglądałem na TVN, program o producencie przepływomierzy dużych mas wody. Nie dość że nie dostaje wsparcia, to rząd (ministerstwo), postanowiło że dla PISowskiego przedsiębiorstwa pod nazwą "WODY POLSKIE" sprowadzą urządzenia z zagranicy za ,kwotę blisko 30 miliardów zł????? Czy wiecie kto za to zapłaci? Każdy z nas odbiorców wody!!!!
ZK590
6 lat temu
Innowacyjność w polskim wydaniu to produkcja drewnianych palet, "szkolenia" za unijne pieniądze z których oczywiście nic nie wynika, 9 miesięczne "staże" za 900 złotych, zakup komputera, kopcowanie młodych ludzi przez 5 lat np. na kierunku Zdrowie Publiczne po których może zostać co najwyżej rejestratorką w ZOZ i długo by wymieniać.
waldek 14l
6 lat temu
Innowacje będą, tylko niech PIS przestanie niszczyć zdolnych Polaków. Bo obecnie , co kto się wyrwie ponad przeciętność, to PIS go nowymi podatkami niszczy. A promuje PIS za to nieudolnych i leniwych nierobów, co zasiłki dostają. Mądre to?