Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

500+ daje dzieci. Efekt będzie lepszy niż oczekiwał rząd

777
Podziel się:

O blisko 18 proc. rok do roku wzrosła liczba urodzeń w listopadzie zeszłego roku. To kolejny dobry miesiąc dla naszej demografii. Czy wzrost urodzeń to efekt 500+?

500+ daje dzieci. Efekt będzie lepszy niż oczekiwał rząd
(Stanisław Kowalczuk/Eastnews)

W listopadzie 2016 r. na świat przyszło 33 tys. dzieci. To jeden z lepszych miesięcy, choć od wielu lat jesienią porodów jest mniej. W 2015 było ich tylko 28 tys. W rok ich liczba wzrosła więc w całym kraju o 5 tys., czyli o 17,6 proc. - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Licząc od stycznia do listopada, urodziło się łącznie 353,4 tys. dzieci. To wzrost o 10,4 tys., czyli 3 proc. licząc rok do roku. Widać wyraźnie, że w końcówce roku porodów jest znacznie więcej. Może to świadczyć o sukcesie programu 500+. Ustawa wprowadzająca świadczenie weszła w życie w prawdzie na początku lutego, wnioski zaczęto składać w kwietniu, ale to że program będzie działać wiadome było już na początku zeszłego roku. Dziewięć miesięcy już więc minęło.

- Moim zdaniem trzeba jeszcze poczekać na ogłaszanie sukcesu i odczekać dziewięć miesięcy na ostateczne wyniki. Na pewno jednak nie jest to przypadek, że liczba narodzin wzrasta. Nas cieszy też liczba ciąż, które są zarejestrowane w NFZ. Tu także widać wzrosty - mówi WP money Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Jeśli wzrost się utrzyma, to można szacować, że w całym 2016 roku na świat przyszło około 385 tys. dzieci. Zdaniem Marczuka to cały czas za mało. On sam liczy, że w 2017 r. przekroczona zostanie liczba 400 tys. dzieci.

- Wszystkie badania pokazują, że Polacy chcą mieć średnio ponad dwoje dzieci. Jednocześnie mają ich dużo mniej. Różnica pomiędzy pragnieniami a rzeczywistością jest jedną z największych na świecie. Jako powód najczęściej wymienia się szeroko pojęte kwestie bezpieczeństwa ekonomicznego. Pod tym względem program 500+ na pewno pomaga - tłumaczy Marczuk.

Pisząc ustawę o 500+, rząd oszacował, że w 2016 roku powinno urodzić się 376 tys. dzieci. Prawdopodobnie wynik ten zostanie poprawiony. Na przyszły rok zaplanowano 378 tys. narodzin, a rok później 379 tys.

Nie tylko pomysł PiS może mieć pozytywny wpływ na naszą demografię. Wyraźnie poprawiła się w ostatnich latach sytuacja na rynku pracy: rosną wynagrodzenia i spadło do rekordowych poziomów bezrobocie.

Liczba urodzeń w 2015 i 2016
styczeń 30,8 tys. 32,2 tys.
luty 29,7 tys. 27,1 tys.
marzec 32,2 tys. 30,0 tys.
kwiecień 30,6 tys. 30,6 tys.
maj 30,6 tys. 29,5 tys.
czerwiec 31,7 tys. 31,8 tys.
lipiec 31,4 tys. 34,1 tys.
sierpień 36,1 tys. 32,1 tys.
wrzesień 34,4 tys. 35,3 tys.
październik 33,0 tys. 33,0 tys.
listopad 33,0 tys. 28,0 tys.
grudzień b.d. 27,0 tys.
źródło: GUS

Sporo w polityce rodzinnej zmienił też poprzedni rząd, choć jego działania nie były aż tak spektakularne. Rodzice mogą liczyć na dłuższy, bo roczny urlop macierzyński. Od stycznia 2016 roku wypłacane jest też tzw. kosiniakowe. To zasiłek w wysokości 1000 zł dla każdej matki, której nie przysługuje urlop macierzyński.

Rodzicom dano też możliwość skorzystania z pełnego odliczenia ulgi na dzieci, nawet jeśli podatek do zapłacenia jest mniejszy niż 1112 zł. Wprowadzono teżKartę Dużej Rodzinyuprawniającą do zniżek czy zobligowano gminy do obowiązkowego przyjmowania do przedszkoli 4-latków (od tego roku już 3-latków).

Niestety nawet wzrost liczby urodzeń nie powoduje, że Polaków przybywa. Wraz z nim w listopadzie utrzymała się liczba zgonów. W sumie przyrost naturalny wyniósł równe zero. Także dla całego roku efekt 500+ jeszcze nie odwrócił tego negatywnego trendu. Liczba zgonów była jedynie o 100 mniejsza od liczby urodzeń.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(777)
WYRÓŻNIONE
grzeban
8 lat temu
ten eksperyment to te dzieci 500+będzie kiedyś pchał do samobójstw jak zaczną rozumieć dlaczego przyszły na świat
noono
8 lat temu
Nie ma jak to manipulacja. 500+ działa od 1 kwietnia 2016 ciąża trwa zasadniczo 9 miesięcy, z prostej kalkulacji wynika że gdyby zwiększenie liczby narodzin było spowodowane programem 500+ to ludzie musili chyba nie wychodzić z łóżka odkąd tylko sejm przegłosował ustawę. Prawda ma niestety więcej wspólnego z socjologią i naszą strukturą demograficzną niż z ekonomią. Ludzie którzy mają teraz po 30 lat są z okresu wyżu demograficznego, mamy więc większą grupe osób o ustablizowanym życiu zawodowym i osobistym które mogą sobie pozwolić na posiadanie dziecka. Trend sie utrzyma jakies 2-3 lata. No ale rząd będzie mógł mówić że to ich zasluga
Piotr
8 lat temu
Przez taki socjalizm upadła Europa. Kiedyś potężne, sprawne centrum świata, teraz po kilkudziesięciu latach socjalnej polityki upadła przedsiębiorczość, kreatywność, pracowitość, pomysłowość. Zamiast drastycznie zredukować podatki, przyciągnąć inwestorów budujących zakłady przemysłowe, wspierać innowacyjność, PiS dla wygranych wyborów pchnął biedną Polskę na dorobku na drogę socjalizmu i powolnej zapaści gospodarczej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (777)
Sonia
7 lat temu
A Wy wszyscy co te bzdury poszeci to po ile dzieci macie ?
Beta
7 lat temu
A wszyscy Ci co na program 500+ narzekają to dzieci nie mają albo jedno i im żal że nie mogą dostać
Beta
7 lat temu
Pewno miejmy po 1 dziecku bo to standart no i wygoda a ciekawe kto za kilkanaście lat będzie pracował na nasze emerytury 500+ to jeden z najlepszych co mógł rząd wprowadzić niech rządzą jak najdłużej bo wcześniej żaden nie był taki mądry byle tylko kasa dla siebie a nie ludzi
Wezo
7 lat temu
A ja się cieszę. 500 zł pomoże poleci mi kredyt z tego. Co za tym idzie zostanie mi 500 i bede mógł je wydawac. Zaczynając od szczepionek które sa drogie kończąc na mleku proszkowym czy pieluchy. Bezdzietne barany nie zrozumieją a przeciwni z dziećmi maja pomrocznosc umysłu. Te 500 miało być juz 15 albo 20 lat temu.
:-)
8 lat temu
Tjaaa, żona właśnie jest w 8 miesiącu ciąży. Tyle że nie dzięki jakiemuś pińcet plus, bo i tak byśmy tego nie dostali. Po prostu oboje jesteśmy rocznikami 80, więc z wyżu demograficznego (za młodu szkoły były przepełnione, w klasach było ponad 30 osób a samych klas było po 5-6 każdego rocznika). Po prostu dla takich dinozaurów jak my to ostatni dzwonek na dziecko. Praca jest dobra, mieszkanie i autko też, więc i na dzidzi czas. Ale z pewnością nie przyczynił się do tego kaczyzm.
...
Następna strona