- Bogaci powinni płacić większy podatek od swoich nadwyżek finansowych po to, żeby najubożsi mogli płacić mniej - uważa prof. Jerzy Żyżyński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Jego zdaniem najniższa stawka powinna wynosić nawet 5 lub 10 procent. Jak wyjaśnia gość #dziejesienazywo - najbogatsi powinni też zostać objęci systemem ulg, które skłaniałyby ich do wydawania i inwestowania swoich pieniędzy, przez co wróciłyby one do gospodarki i przyczyniałyby się do jej rozwoju.