Agencje ratingowe wychodzą przed szereg i ostrzegają rząd, by pilnował budżetu - ocenia w #dziejesienazywo Marek Rogalski, główny analityk DM BOŚ. Jego zdaniem dzieje się tak dlatego, że świat krytycznie podchodzi do tego, co dzieje się w Polsce.
W programie #dziejesienazywo Marek Rogalski z DM BOŚ mówi, że nie obawia się ataku spekulacyjnego na złotego, a polska waluta ma szansę na stabilizację. Ekspert ocenia, że jest to rodzaj ostrzeżenia, by rząd pilnował finansów publicznych. Jednocześnie podkreśla, że wiele instytucji ostrzega, iż rok 2017 będzie bardzo trudny dla budżetu. Stanie się tak dlatego, że wpływy z nowych podatków nie pokryją zwiększonych wydatków państwa.
Standard & Poor's w połowie stycznia obniżył ocenę wiarygodności kredytowej Polski o jeden stopień - z A- do BBB+. Nowa ocena ma perspektywę negatywną. Oznacza to, że w ciągu dwóch lat prawdopodobnie znów zostanie obniżona. W uzasadnieniu swojej decyzji agencja ratingowa napisała między innymi, że w Polsce została naruszona równowaga instytucjonalna, oceniając zmiany w ustawach o Trybunale Konstytucyjnym, mediach publicznych i służbie cywilnej.
A to wcale nie koniec - analitycy agencji oceniają, że obciążenia, które zafundował polskim bankom nowy rząd, mogą zagrozić stabilności sektora bankowego. W poniedziałek S&P zmieniła perspektywę ratingu dla polskich banków ze stabilnej na negatywną. Zdecydowały o tym m.in. ryzyka związane z wprowadzeniem podatku bankowego.