Rząd chce wybudować trzy tysiące kilometrów dróg szybkiego ruchu oraz 50 obwodnic. Koszty tej gigantycznej inwestycji oszacowano na 200 mld zł. To wszystko w ciągu najbliższych 6-7 lat. Problem w tym, że finansowanie budżetowe i unijne to zaledwie 107 mld zł. W programie #dziejesienazywo porozmawiamy o tym z ministrem infrastruktury i budownictwa Andrzejem Adamczykiem.
Z dotychczas ujawnionych informacji wynika, że rząd chce postawić na tańsze drogi. Pasy zieleni mają być węższe, mosty i wiadukty standaryzowane, a surowce używane do budowy tańsze. Ile da to oszczędności? I w jaki sposób przełoży się na jakość nowych tras ekspresowych?
Druga sprawa to zmiany na kolei. Tu pieniędzy jest za dużo, a projekty od lat się ślimaczą. Rząd chce więc tak zmienić prawo, aby szybciej można było budować i remontować tory.