Przed kilkoma dniami powołano nowy zarząd Poczty Polskiej. Ale i tak w spółce trwa bezkrólewie: od końca stycznia nie ma prezesa. Może to pocztę kosztować sporo, bo wejście na nowy rynek mogłoby być sporą szansą na odbicie się. Bez tego firmę czeka powolna agonia.
Chodzi po pierwsze o usługi związane z e-commerce, logistyką i rozwojem usług kurierskich. Po drugie o włączenie się w proces budowania e-administracji państwowej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: