System ma kosztować 25,9 mln zł i zacząć funkcjonować od 2019 roku. Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada, że dzięki niemu wycieczki na pocztę po papierową korespondencję nie będą obowiązkowe.
Co roku do Polaków trafia około 100 mln pism przekazywanych tradycyjnym listem poleconym, z tego niemal 80 mln to korespondencja urzędowa - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Ta liczba ma się jednak stopniowo zmniejszać.
Dzięki systemowi e-Doręczeń zamiast awiza i papierowego poleconego, list odebrać będzie można cyfrowo. Ma to dać oszczędność 106,5 mln zł rocznie.
System połączony będzie z ePUAP, gdzie wydzielone zostaną specjalne skrzynki oraz urzędowymi rejestrami - Centralną Ewidencją, Identyfikacją Działalności Gospodarczej czy Rejestrem Sądowym.
Według założeń Ministerstwa Cyfryzacji, w ciągu 3 lat 40 proc. obywateli i przedsiębiorców ma założyć specjalną deklarację cyfrowości i uzyskać dostęp do elektronicznej korespondencji urzędów oraz sądów – podaje DGP.
Cały system ma kosztować 29,5 mln zł. Jednak ponad 21 mln zł pochodzić będzie z UE w ramach dotacji.