- Program 500+ nie ma zachęcać ludzi do tego, by rezygnować z pracy. Ma dawać im większy wybór i większą wolność – dodawał Marczuk. Wiceminister rodziny podkreślał, że nie ma pewności, że za bierność zawodową Polaków odpowiada program Rodzina 500+. Ministerstwo rodziny monitoruje sytuację.
- Dane GUS są o tyle niepokojące, dlatego że rzeczywiście bezrobocie spadło gwałtownie i ludzi bezrobotnych na rynku pracy jest mniej, a nagle pojawiła się duża grupa, która się dezaktywowała zawodowo. Jako powód podaje opiekę nad dzieckiem czy zajęcia domowe - mówiła w #dzieńdobryPolsko Joanna Kluzik-Rostkowska, była minister pracy i polityki społecznej w rządzie PO.
- Minister Rafalska miała na starcie tego programu dość kłopotliwą wypowiedź. Stwierdziła, że "cóż złego się dzieje, że mama, zamiast iść do pracy, zostaje z dziećmi w domu". Mam nadzieję, że po tych kilku miesiącach zrozumiała, że ta wypowiedź była niefortunna - dodała Kluzik-Rostkowska.
- Dobrze jest inwestować, tylko żeby móc to robić zarówno na poziomie rodziny, jak i na poziomie państwa, to trzeba mieć na to pieniądze. Tak naprawdę za rok, za dwa lata będziemy wiedzieć, czy PiS te pieniądze ma - powiedziała w #dzieńdobryPolsko była minister pracy i polityki społecznej.