Powiaty tracą cierpliwość w sprawie egzaminów na prawo jazdy i zapowiadają procesy. Dziś mija termin ultimatum postawionego przez Związek Powiatów Polskich. Adresatem jest ministerstwo transportu.
Przedmiotem sporu jest elektroniczny system wydawania praw jazdy. Otwarcie planowano na początek tego roku. Przełożono je o kilka miesięcy. Papierowa prowizorka jednak trwa. Chodzi o to, że 20 spośród 49 WORD-ów ma podpisane umowy z inną firmą (ITS) niż urzędy powiatowe (tu wykonało go Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych), w związku z czym elektroniczna wymiana informacji nie działa.
Przedstawiciele powiatów powiedzieli w końcu dość. Wszystkie urzędy, które zaangażowane są w wydawanie praw jazdy, miały wymieniać między sobą niezbędne informacje droga elektroniczną. Każdy kandydat na kierowcę miał mieć własny profil.
Skończyło się jednak tylko na zapowiedziach. Ministerstwo zapowiedziało, że w kwietniu system ruszy, ale tak sięnie stało. Samorządy zmuszone do papierkowej roboty wydaja miliony złotych. Jeżeli do końca dnia rząd nie zajmie stanowiska w tej sprawie, Związek Powiatów Polskich rozważy złożenie pozwu zbiorowego, żądając zwrotu kosztów prowizorki. Związek szacuje je na co najmniej pięć milionów złotych.
ZPP skierował pismo w tej sprawie do ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego. -_ Zapewniano nas, że rozwiązanie papierowe będzie miało charakter tymczasowy. W rzeczywistości tryb ten nabrał waloru trwałości i brak jest jakichkolwiek realnych perspektyw zmiany tego stanu. Należy to traktować jako porażkę budowania e-administracji w obszarze wydawania uprawnień do kierowania pojazdami - _skarżą się powiaty w liście do ministra Boniego.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451602800&de=1490799660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PGE&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>