Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Egzekucja alimentów musi być skuteczniejsza

0
Podziel się:

Rzecznik praw dziecka Marek Michalak zwrócił się w tej sprawie do szefów resorów sprawiedliwości oraz pracy i polityki społecznej.

Egzekucja alimentów musi być skuteczniejsza
(Dead_morozzzka/Dreamstime)

Trzeba zwiększyć skuteczność egzekucji alimentów i podnieść próg dochodowy uprawniający do świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego - uważa rzecznik praw dziecka Marek Michalak, który zwrócił się w tej sprawie do szefów resorów sprawiedliwości oraz pracy i polityki społecznej.

Michalak w wystąpieniu do ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka podkreślił, że otrzymuje wiele zgłoszeń dotyczących długiego czasu trwania postępowań egzekucyjnych oraz bardzo niskiej skuteczności egzekucji roszczeń alimentacyjnych.

Jak dodał, potwierdzają to dane resortu sprawiedliwości, z których wynika, że spraw egzekucyjnych alimentacyjnych w I półroczu 2014 r. było 628 tys. 475. Na liczbę tę składają się: 598 tys. 529 spraw z poprzedniego roku oraz 29 tys. 946 nowych.

- Przez wyegzekwowanie świadczenia załatwiono ostatecznie 4 tys. 540 spraw alimentacyjnych, co stanowi jedynie 0,72 proc. ogólnej liczby spraw - podkreślił Michalak. Zwrócił się jednocześnie do ministra o dokonanie analizy tego problemu i podjęcie działań w celu jego rozwiązania.

Michalak przypomniał, że zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego wierzyciel kierujący wniosek o wszczęcie egzekucji alimentów nie ma obowiązku wskazywać sposobu egzekucji ani majątku dłużnika. Przyjmuje się wówczas, że wniosek dotyczy wszystkich dopuszczalnych jej sposobów za wyjątkiem egzekucji z nieruchomości.

RPD wskazał, że w sprawach, w których zasądzono alimenty, egzekucja może być wszczęta z urzędu na żądanie sądu pierwszej instancji, który sprawę rozpoznał. Komornik, także z urzędu, obowiązany jest przeprowadzić dochodzenie w celu ustalenia zarobków i stanu majątkowego dłużnika oraz jego miejsca zamieszkania, jeśli to konieczne - z pomocą policji. Dochodzenie to powinno być przeprowadzone okresowo w odstępach nie dłuższych niż 6 miesięcy.

Rzecznik dodał, że jeżeli w wyniku dochodzenia nie zostaną ustalone dochody dłużnika ani jego majątek, komornik składa wniosek do sądu o nakazanie dłużnikowi wyjawienia majątku. W razie powstania zaległości za okres dłuższy niż 6 miesięcy, komornik z urzędu powinien złożyć wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego o wpis dłużnika do rejestru dłużników niewypłacalnych.

Jak wynika z danych Krajowej Rady Komorniczej, komonicy prowadzą rocznie 600 tys. spraw o alimenty, co roku wpływa 60 tys. nowych.

W sytuacji, gdy mimo wszystko nie można wyegzekwować należności, można się ubiegać o wsparcie z funduszu alimentacyjnego. Pomoc ta jednak przysługuje tylko osobom, których dochód nie przekracza 725 zł na osobę w rodzinie. Zdaniem Michalaka jest to kwota za niska. W piśmie do ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza zaapelował o podniesienie tego kryterium.

"Zwracają się do mnie rodzice, którzy co roku muszą dokładnie przewidywać swoje dochody, aby nie przekroczyć progu dochodowego. Pod koniec roku korzystają z urlopów bezpłatnych, zrzekają się premii, nagród. Natomiast druga grupa rodziców to ci, którzy w żaden sposób nie są w stanie spełnić wymogów ustawowych związanych z progiem dochodowym. W efekcie ich dzieci nie dostają żadnej pomocy, ponieważ egzekucja komornicza jest bezskuteczna, a świadczenie z funduszu alimentacyjnego im nie przysługuje" - napisał RPD.

Przypomniał, że progu dochodowego nie podwyższano od 2008 r., czyli od wejścia w życie ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. -Należy wskazać, że w latach 2009-2013 wysokość wyegzekwowanych świadczeń alimentacyjnych w relacji do kwot wypłaconych świadczeń wahała się od 13 proc. do 13,9 proc. - dodał Michalak.

Uznał, że jeśli co roku podnoszona jest wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę, powinno się również zadbać o weryfikację progu dochodowego.

"Równocześnie, z uwagi na to, że świadczenie z funduszu alimentacyjnego ma charakter zwrotny - albowiem państwo, które kredytuje zobowiązanego do alimentacji, w przypadku bezskutecznej egzekucji staje się wierzycielem dłużnika alimentacyjnego - można także rozważyć odstąpienie od kryterium dochodowego" - napisał Michalak.

Głos w sprawie świadczeń z funduszu alimentacyjnego niedawno zabrała pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Małgorzata Fuszara, która uważa, że świadczenia te powinny być wypłacane wszystkim dzieciom, na rzecz których zasądzono alimenty, a których rodzic z tego obowiązku się nie wywiązuje; nie powinno być kryterium dochodowego.

Jak wynika ze sprawozdania MPiPS z wykonania ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, średnie alimenty wypłacane z funduszu to 362 zł (w 2013 r.). W 2013 r. świadczenia te pobierało przeciętnie 328,8 tys. osób miesięcznie, a gminy prowadziły postępowania wobec 243,2 tys. dłużników. Ich skuteczność wynosiła niespełna 8 proc.

Obecnie zarówno resort pracy, jaki i sprawiedliwości pracują nad zmianami dotyczącymi dłużników alimentacyjnych. MPiPS proponuje, by egzekucja ich zobowiązań odbywała się tylko na drodze sądowej (obecnie w przypadku dłużników, których zaległości pokrywane są funduszu alimentacyjnego, egzekucja prowadzona jest dwutorowo - w trybie administracyjnym i sądowym). MS chce znieść obowiązek wpisywania ich do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych.

Oba ministerstwa mają 30 dni, by odpowiedzieć na pismo rzecznika.

Czytaj więcej w Money.pl
Komornicy chcą większej władzy Zarówno resort pracy, jaki i ministerstwo sprawiedliwości pracują nad zmianami dotyczącymi dłużników alimentacyjnych. Dadzą one nowe uprawnienia komornikom.
Nawet to nie motywuje do płacenia alimentów Skoro alimenciarze nie boją się konsekwencji rejestru, nie warto ponosić kosztów związanych z wpisywaniem ich do RDN - argumentuje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Szykują bat na dłużników alimentacyjnych Po wprowadzeniu zmian komornik ściągnie należności budżetu państwa na podstawie decyzji przyznającej osobie uprawnionej świadczenia z funduszu alimentacyjnego.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)