- Zmiany w reformie emerytalnej według projektu prezydenta Dudy z każdym rokiem będą generować coraz większe koszty – mówi w #dziejesienazywo Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. Projekt odpowiednich zmian, zakładających obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, leży w Sejmie, ale wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie wejdzie w życie.
- Trwają prace legislacyjne, prowadzone są konsultacje - mówi money.pl Maks Kraczkowski, poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej komisji gospodarki i rozwoju. Z kolei Łaszek przekonuje: im później ten projekt wejdzie w życie, tym lepiej, najlepiej żeby nie wchodził wcale.
- W tym roku można powiedzieć, że to tylko kilka miliardów złotych, ale już za pięć lat to będzie powyżej dziesięciu miliardów, więc lepiej żebyśmy mówili o pełnych kosztach niż koncentrowali się na tym tu i teraz na zasadzie: do 2019 jakoś te 40 miliardów znajdziemy.