Od czasu zniesienia w styczniu sankcji międzynarodowych Iran podwoił eksport ropy - poinformował w sobotę irański minister do spraw ropy Bidżan Zanganeh (na zdjęciu).
Zanganeh podczas wizyty na 21. Międzynarodowych Targach Ropy w Teheranie wyjaśnił, że dopóki obowiązywały sankcje, Iran eksportował jedynie milion baryłek dziennie, ale "bardzo szybko wielkość eksportu przekroczyła dwa miliony baryłek" - podała oficjalna irańska agencja IRNA.
Minister podkreślił, że od wdrożenia międzynarodowego porozumienia ws. irańskiego programu nuklearnego najważniejszym celem prezydenta Hasana Rowhaniego stało się zwiększenie eksportu ropy.
- Podczas sankcji całkowity eksport ropy naftowej i skroplonego gazu przez Iran wynosił 1,35 mln baryłek dziennie, a obecnie wzrósł do 2,4 mln baryłek - zaznaczył.
- Udało się nam odzyskać część naszego udziału w globalnym rynku energii - powiedział Zanganeh. Dodał, że - jego zdaniem - dla rozwoju przemysłu naftowego nie należy korzystać jedynie z krajowych źródeł irańskich, ale trzeba uciekać się do inwestycji i technologii zagranicznych.
Pomimo niskich światowych cen ropy Iran poinformował, że będzie ją wydobywał i eksportował, aby odzyskać udział w globalnym rynku sprzed sankcji, co oznacza dostarczanie na rynek około 2 mln baryłek ropy dziennie w 2016 roku.
W sytuacji, gdy po zakończeniu sankcji kilkadziesiąt firm, zwłaszcza azjatyckich i europejskich, chętnie kupi irańską ropę - pisze agencja EFE - Iran jest na dobrej drodze, aby osiągnąć swój cel. Ale jednoczenie przy niskich cenach wymaga to większego nacisku na producentów.
Zawarte w lipcu ubiegłego roku porozumienie Iranu ze światowymi mocarstwami przewiduje zniesienie większości międzynarodowych sankcji wobec tego państwa w zamian za demontaż irańskiego programu atomowego.