Przez dwa ostatnie dni każdy uczestnik mógł zaprezentować swój pomysł przed jurorami, a następnie odpowiedzieć na pytania, dotyczące ergonomii, bezpieczeństwa czy technologii budowy. - Szukamy małego, miejskiego auta elektrycznego, wpisanego w ogólnoświatowe trendy miasta przyszłości. Chcemy, żeby był bezpieczny, wygodny i przyjazny w użytkowaniu oraz łatwy do zaparkowania. Oczywiście ma być także ekonomiczny - wyjaśnił prezes ElectroMobility Poland Maciej Kość.
Z 15 zaprezentowanych przez projektantów wizualizacji nadwozia jurorzy ostatecznie wybrali 9 finałowych prac: JUNIOR Łukasza Myszyńskiego, SE1 Damiana Wolińskiego, Be-E Sebastiana Nowaka, PIX firmy 2sympleks, samochód aglomeracyjny Andrzeja Bożka, Ylectron Mariusza Nadolnego, LYNX stworzony przez OneOneLab - Design Studio, Concept Curie Mariusza Tomiczka oraz Concept Car, opracowany przez Soul&Mind - Brand Design. Wszystkie projekty finałowe można obejrzeć na stronie konkursu.
zrzut ekranu z emobilitypoland.pl
Rozstrzygnięcie konkursu planowane jest na połowę września. Do tego czasu finaliści mają czas na dopracowanie projektów na podstawie wskazówek otrzymanych od jurorów.
Jak powiedział przewodniczący jury dr inż. Andrzej Muszyński z PIMOT, zadanie jurorów nie należało do najłatwiejszych, bo szukano przede wszystkim świeżych pomysłów. - Kryteria, którymi się kierowaliśmy, dotyczyły wartości estetycznych projektu, jego nowatorskiego charakteru, również odwołania się do polskości, ale też innowacyjności, głównie w zakresie formy. Wśród finałowych prac znalazły się projekty inspirowane na przykład upierzeniem bociana - jak projekt firmy Soul&Mind, czy wprost nawiązujące do polskiego dorobku naukowego, jak Concept Curie - tłumaczył Muszyński.
Autor Concept Curie Mateusz Tomiczek tłumaczył, że starał się czerpać z tego, co mamy w Polsce. - We wnętrzu proponujemy odwołania do kolorystyki bursztynu, lnu i drewna dębowego, które są bardzo charakterystyczne dla naszego kraju i tym powinniśmy się chwalić - mówił.
Startujący w konkursie podkreślali, że samochód musi budzić dobre emocje. - Niepokoiło nas, że wszystkie nowe projekty pojazdów elektrycznych są bardzo zimne w odbiorze. Jeśli chcemy zachęcić ludzi do kupna pojazdów elektrycznych, powinniśmy to robić w inny sposób. LYNX został zaprojektowany po to, żeby stał się przyjacielem domu, żeby ludzie zaraz po zakupie nadawali mu imię - mówił Jacek Chrzanowski z OneOneLab Design Studio, które przedstawiło projekt LYNX, czyli ryś.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski deklaruje się jako optymista co do rozpowszechnienia się w Polsce aut na prąd. - Jestem przekonany, że chociażby administracja będzie systematycznie przechodziła na samochody elektryczne - to już nie jest deklaracja, a pewność. Ustawa o elektromobilności zakłada, że floty samochodowe będą systematycznie wymieniane na elektryczne - powiedział Tchórzewski, cytowany w komunikacie ElectroMobility Poland.
Rozwój sektora elektromobilności jest jednym z ważniejszych projektów zapisanych w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zakłada ona, że do 2025 r. po polskich drogach ma jeździć 1 mln pojazdów elektrycznych, zaś rozwój elektromobilności miałby pociągnąć za sobą rozwój innowacyjnego przemysłu; konieczny też będzie rozwój sieci elektroenergetycznych.
Program ma się składać z trzech faz. Pierwsza zakłada, że do 2018 r. zostanie przyjęta ustawa o elektromobilności oraz nastąpi skoncentrowanie finansowania publicznego. Projekt ustawy jest już po konsultacjach publicznych. Druga faza, zaplanowana na lata 2019-2020, zakłada budowę odpowiedniej infrastruktury i komercjalizację badań w tym obszarze. W trzeciej zaś, w latach 2020-2025, zakłada się stopniowe osiąganie dojrzałości przez rynek elektromobilności wraz ze stopniowym wycofywaniem elementów wsparcia.