Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Elektrownia Ostrołęka C. Jest umowa na realizację wielkiej inwestcji

12
Podziel się:

Elektrownia Ostrołęka, której wspólnikami są Energa i Enea, zawarła z konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems umowę na generalne wykonawstwo Elektrowni Ostrołęka C. Wartość umowy to ok. 6,02 mld zł brutto.

Na zdjęciu prezes Enei Mirosław Kowalik, minister energii Krzysztof Tchórzewski i prezes Energi Arkadiusz Siwko.
Na zdjęciu prezes Enei Mirosław Kowalik, minister energii Krzysztof Tchórzewski i prezes Energi Arkadiusz Siwko. (PAP/Tomasz Waszczuk)

Elektrownia Ostrołęka, której wspólnikami są Energa i Enea, zawarła z konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems umowę na generalne wykonawstwo Elektrowni Ostrołęka C. Wartość umowy to ponad 6 mld zł brutto.

- Wyrażam zadowolenie, że dochodzi do podpisania kontraktu. Mam nadzieję, że budowa rozpocznie się szybko. Tak jak dziś słyszałem z rozmów, wszyscy są przygotowani - powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas konferencji prasowej po podpisaniu umowy.

Tchórzewski podkreślił, że blok będzie budowany z użyciem najnowocześniejszych technologii i że dla wschodniej Polski to największa inwestycja od lat 90. dwudziestego wieku.

Zawarcie umowy nie jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na wydanie polecenia rozpoczęcia prac (NTP). Ta, jak podaje PAP, powinno być wydane przed rozstrzygnięciem grudniowej aukcji dla rynku mocy. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi prezesa Enei Mirosława Kowalika.

Zobacz także: Zobacz też: Morawiecki podczas expose: węgiel to podstawa naszej energetyki, nie chcemy z niego rezygnować

6 lipca walne zgromadzenie wspólników Elektrowni Ostrołęka sp. z o.o. wyraziło zgodę na zawarcie umowy z konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems jako generalnym wykonawcą Elektrowni Ostrołęka C. Wspólnikami Elektrowni Ostrołęka sp. z o.o. są Energa i Enea, które mają po 50 proc. udziałów.

Oferty na budowę Elektrowni Ostrołęka C zostały otwarte pod koniec grudnia 2017 r. Najniższą cenę zaoferowała China Power Engineering Consulting Group - 4,849 mld zł brutto. Konsorcjum GE Power oraz Alstom Power Systems zaoferowało cenę 6,023 mld zł brutto; a Konsorcjum Polimex-Mostostal i Rafako - 9,591 mld zł brutto. W kwietniu br. Elektrownia Ostrołęka dokonała wyboru konsorcjum GE Power Sp. z o.o. i Alstom Power System S.A.S jako generalnego wykonawcy.

Ponadto pod koniec czerwca Polimex-Mostostal zawarł z GE Power list intencyjny w sprawie współpracy przy budowie Elektrowni Ostrołęka C. Na jego podstawie strony wyraziły intencję do zawarcia umowy podwykonawczej w zakresie jednej lub kilku z następujących opcji: prace budowlane, dostawa konstrukcji stalowych oraz montaż konstrukcji stalowych. Ponadto, strony w drodze odrębnego uzgodnienia mogą podjąć współpracę w zakresie prac projektowych oraz innych usług i dostaw wymaganych dla realizacji projektu.

Jak informowano wcześniej, wysokosprawny blok energetyczny o mocy ok. 1 000 MWe, na parametry nadkrytyczne pary, opalany będzie węglem kamiennym z wykorzystaniem najnowocześniejszych, ekologicznych rozwiązań technologicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
robal_pl
6 lat temu
Bez sensu. Mamy wydawać kupę kasy na przestarzałą technologię, na spalanie bardzo drogiego węgla słabej jakości z naszych kopalni, lub co bardziej prawdopodobne, wyrzucać za granicę mnóstwo pieniędzy na import węgla z Rosji lub Australii. Już lepiej za tą kasę wybudować elektrownie słoneczne, wiatrowe i biogazownie ! Niestety lobby węglowo-energetyczne kupiło polityków i będziemy zatruwani produktami spalania węgla...
jaś
6 lat temu
podpisują kombinuja a my na liczniku nigdy bonusa , tylko gora ,gora...
Krzysiek
6 lat temu
Kolejna elektrownia węglowa. Może być i niskoemisyjna (jak na tego typu elektrownie), ale certyfikaty CO2 trzeba będzie kupować - a ceny certyfikatów bardzo szybko rosną. Musimy się spodziewać sporych podwyżek prądu w najbliższych latach. Już teraz cena hurtowa prądu jest wyższa niż np. w Niemczech. Odbiorca niemiecki płaci ciągle więcej niż polski, bo płaci więcej podatków i pokrywa dopłaty do energii odnawialnej - ale to im się opłaci. W Niemczech tylko w grudniu zainstalowano więcej fotowoltaiki (ok. 400 MW) niż zainstalowano do tej pory w Polsce. Już teraz mają ok. 42% energii ze źródeł odnawialnych. Przy takiej produkcji nie ma zagrożenia wzrostu ceny energii z powodu wzrostu cen certyfikatów na CO2.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Nick
6 lat temu
:)
Krzysiek
6 lat temu
Kolejna elektrownia węglowa. Może być i niskoemisyjna (jak na tego typu elektrownie), ale certyfikaty CO2 trzeba będzie kupować - a ceny certyfikatów bardzo szybko rosną. Musimy się spodziewać sporych podwyżek prądu w najbliższych latach. Już teraz cena hurtowa prądu jest wyższa niż np. w Niemczech. Odbiorca niemiecki płaci ciągle więcej niż polski, bo płaci więcej podatków i pokrywa dopłaty do energii odnawialnej - ale to im się opłaci. W Niemczech tylko w grudniu zainstalowano więcej fotowoltaiki (ok. 400 MW) niż zainstalowano do tej pory w Polsce. Już teraz mają ok. 42% energii ze źródeł odnawialnych. Przy takiej produkcji nie ma zagrożenia wzrostu ceny energii z powodu wzrostu cen certyfikatów na CO2.
z Polski
6 lat temu
a POwskie mieli już plany, że Polska ma sprowadzać energie z Niemiec lub obwodu kalingrackiego.
robal_pl
6 lat temu
Bez sensu. Mamy wydawać kupę kasy na przestarzałą technologię, na spalanie bardzo drogiego węgla słabej jakości z naszych kopalni, lub co bardziej prawdopodobne, wyrzucać za granicę mnóstwo pieniędzy na import węgla z Rosji lub Australii. Już lepiej za tą kasę wybudować elektrownie słoneczne, wiatrowe i biogazownie ! Niestety lobby węglowo-energetyczne kupiło polityków i będziemy zatruwani produktami spalania węgla...
Ekolog
6 lat temu
Repolonizacja?