Giełda oczekiwała cudu nieracjonalności i się przeliczyła. Zarząd Elektrowni Ostrołęka uwzględnił cenę nowych bloków energetycznych, dlatego nie została wybrana kosmicznie wysoka oferta Rafako i Polimeksu. Ich akcje poszły ostro w dół.
Zarząd Elektrowni Ostrołęka skierował wniosek od zarządów Enei oraz Energi - swoich udziałowców. Chce by budowa nowych bloków węglowych o mocy aż 1000 MW została zlecona konsorcjum GE Power Sp. z o.o. i Alstom Power System S.A.S. Według słów ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego ma to być ostatnia nowa elektrownia węglowa w Polsce.
Konsorcjum GE Power oraz Alstom Power Systems oferowało cenę 6,0 mld zł brutto. Bezpośrednio przed otwarciem ofert zamawiający podał kwotę w wysokości 4,803 mld zł, którą zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Wybrana oferta zwiększy tę kwotę o 1,2 mld zł.
Zobacz również: "Formalnie polska elektrownia jądrowa powstaje"
Jeśli decyzja zostanie podjęta zgodnie z oczekiwaniami zarządu Ostrołęki, to w pokonanym polu zostaną Chińczycy, którzy zaoferowali najniższą cenę (4,8 mld zł) oraz polskie konsorcjum Rafako i Polimex-Mostostal, które chciało za swoje usługi najwięcej, dwa razy więcej niż Chińczycy (9,6 mld zł).
Akcje tych dwóch ostatnich spółek runęły w dół na giełdzie w poniedziałek. Rafako w połowie sesji traci 11 proc., a Polimex prawie 9 proc.
Notowania akcji Rafako o Polimeksu w ostatnim tygodniu src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1521458974&de=1522077000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=RFK&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=PXM&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=1&lp=3"/>
Trudno powiedzieć, dlaczego inwestorzy giełdowi oczekiwali, że inwestor będzie chciał zapłacić za elektrownię węglową w przeliczeniu na 1 MW aż 9 mln zł? Tyle chciały Rafako i Polimex. Na elektrownię atomową trzeba wyłożyć około 19 mln zł za megawat.
Rynek zwiodła najwyraźniej nadzieja, że wspieranie krajowych firm przez rząd PiS przełoży się na ignorowanie wysokości ceny. Ale tu różnica cen była aż 50-procentowa!
"Zgodnie z wnioskiem, przedmiotowa zgoda zgromadzenia wspólników spółki ma być wyrażona pod warunkiem skutecznego (tj. wskazującego na brak przesłanek uzasadniających wykluczenie wykonawcy bądź odrzucenie jego oferty) złożenia przez konsorcjum GE Power Sp. z o.o. i Alstom Power System S.A.S, wszystkich niezbędnych dokumentów i oświadczeń" - czytamy w komunikacie spółek.
Zgodę na rozstrzygnięcie postępowania o wybór generalnego wykonawcy w formie uchwały mają podjąć zgromadzenia wspólników Enei i Energi. Jednak - jak podkreślono w komunikatach - nawet przegłosowanie wniosku przez akcjonariuszy nie jest równoznaczne z decyzją o wyborze generalnego wykonawcy. Mimo zgody może nie dojść zawarcia kontraktu.
Do tego konieczne jest uprzednie uzyskanie wymaganych zgód korporacyjnych. Uchwała nie będzie też oznaczać wyrażenia zgody na wydanie polecenia rozpoczęcia prac (ang. NTP - notice to proceed).
Jak informowano wcześniej, wysokosprawny blok energetyczny o mocy ok. 1 000 MWe, na parametry nadkrytyczne pary, opalany będzie węglem kamiennym z wykorzystaniem najnowocześniejszych, ekologicznych rozwiązań technologicznych.