Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow dał do zrozumienia, że Moskwa może złagodzić embargo na zachodnie produkty rolne. Warunkiem będzie jednak inwestowanie przez koncerny w fabryki na terenie Rosji.
Z prośbą o zniesienie zakazu sprzedaży niektórych owoców, takich jak truskawki czy pomarańcze, zwróciły się niedawno do Rosji władze Grecji. Rzecznik Kremla powiedział, że Moskwa nie może podchodzić wybiórczo do nałożonego embarga. Można jednak przywrócić dostawy w sytuacji gdy zagraniczne firmy stworzą w Rosji zakłady przetwórcze.
Pieskow przypomniał również, że w ubiegłym miesiącu prezydent Putin zadeklarował w Budapeszcie gotowość współpracy z Węgrami w branży rolno-przemysłowej.
Eksperci nie wykluczają, że problem obejścia sankcji może być rozwiązany. Embargo zostałoby jednak uchylone nie wobec krajów, lecz wobec koncernów, inwestujących w budowę swych fabryk w Rosji. Według nich, słowa rzecznika Kremla można rozumieć jako _ zapowiedź złagodzenia istniejącego zakazu _ importu zachodnich produktów rolnych.
Czytaj więcej w Money.pl