Chodzi o zapowiadane przez rząd świadczenia emerytalne dla matek, które urodziły bądź wychowały co najmniej czwórkę dzieci. Koszt rozwiązania? 11 mld w ciągu 10 lat. Przynajmniej według wyliczeń ministerstwa.
"Projekt określa kryteria przyznawania prawa do tego świadczenia oraz zasady wypłacania i finansowania tego świadczenia. Celem jego wypłaty będzie zapewnienie środków do życia osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub go nie podjęły ze względu na wychowanie dzieci. Świadczenie to będzie miało za zadanie przeciwdziałać ubóstwu tej grupy osób i nie będzie związane z wcześniejszym opłacaniem składek na ubezpieczenia społeczne na terenie Polski" - czytamy w ocenie skutków regulacji.
Rozwiązanie jest kierowane do obu płci. Także ojciec, który wychował czwórkę dzieci będzie mieć prawo do emerytury. Są jednak pewne warunki. Chodzi o sytuację, kiedy matka dzieci poniosła śmierć lub je porzuciła.
Świadczenie będzie otrzymywane przez kobiety, które ukończyły 60 lat. W przypadku mężczyzn ten próg podniesiono do 65. roku życia. Dostaną je, gdy spełnią następujące warunki:
- nie posiadają niezbędnych środków utrzymania (oświadczenie, w którym wnioskodawca potwierdza czy pozostaje w zatrudnieniu lub prowadzi inną działalność zarobkową, otrzymuje świadczenia na podstawie odrębnych przepisów, posiada gospodarstwo rolne albo zaświadczenia właściwego urzędu skarbowego, które potwierdzają źródła osiąganych przychodów oraz ich wysokość);
- są obywatelami Polski albo posiadającymi prawo pobytu lub prawo stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej obywatelami państw członkowskich Unii Europejskiej, państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej albo cudzoziemcami, do których stosuje się przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego
"Projekt przewiduje, że koszty obsługi przez ZUS i KRUS rodzicielskich świadczeń uzupełniających wyniosą 2,5% wypłat świadczeń (koszt roczny obsługi to ok. 22 mln zł ). W wyniku wprowadzonych zmian wzrosną również wpływy z tytułu podatku dochodowego oraz składek na ubezpieczenie zdrowotne odprowadzane do Narodowego Funduszu Zdrowia" – czytamy w dokumencie.
W Ocenach Skutków Regulacji podkreślono także, że nowe prawo nie wpłynie na konkurencyjność polskiej gospodarki.
"Bedzie miał jednak wpływ na rodzinę, obywateli i gospodarstwa domowe, a także na sytuację ekonomiczną osób niepełnosprawnych oraz osób starszych. W wyniku zmian wprowadzonych w projekcie zwiększy się dochód rozporządzalny gospodarstw domowych osób starszych (w tym również osób niepełnosprawnych), którzy otrzymają świadczenia lub zwiększenia dotychczas otrzymywanych świadczeń" - czytamy.
Konsultacje społeczne projektu będą trwały do 3 października 2018 r. Natomiast prawo mogłoby wejść w życie od początku przyszłego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl