Od dziś emerytury rosną o co najmniej 36 złotych. Tegoroczny wskaźnik ich waloryzacji wynosi 100,68 procent. Niezależnie jednak od wskaźnika podwyżka emerytur nie będzie niższa niż 36 złotych - zapewnia w rozmowie prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.
Jeśli chodzi o renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, podwyżka nie może być mniejsza niż 27 zł. Z kolei w przypadku emerytury częściowej - nie mniej niż 18 zł.
Dodaje, że w tym roku zastosowana została waloryzacja mieszana czyli kwotowo-procentowa. Procentową podwyżkę emerytur będą mieć tylko osoby pobierające dotychczas świadczenie wyższe niż 5, 299 złotych i 97 groszy ale i tak dużo więcej nie dostaną. Powodem jest tegoroczny niski wskaźnik waloryzacji.
Zbigniew Derdziuk przypomina, że waloryzacja przeprowadzana jest z urzędu, co oznacza, że nie trzeba składać żadnego wniosku by otrzymać podwyżkę. Każdy emeryt i rencista dostanie z ZUS-u informację o tym, jaka jest wartość wzrostu jego świadczenia.
Zbigniew Derdziuk zaznaczył, że zagwarantowaną wypłatę 36 złotych otrzyma 90 procent świadczeniobiorców. Wyjaśnił też, że minimalna kwota waloryzacji w przypadku renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 27 złotych. W przypadku zaś emerytury częściowej jest to wzrost o minimum 18 złotych.
Podwyżki dzięki... deflacji
Zastosowanie waloryzacji kwotowo-procentowej (po raz pierwszy w historii) wprowadziła w tym roku nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z FUS, która wchodzi w życie 1 marca.
Szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz podczas prac parlamentarnych nad nowymi przepisami wskazywał, że wprowadzenie zmian w sposobie waloryzacji świadczeń jest spowodowane utrzymującą się w Polsce deflacją. Podkreślał, że gdyby zastosować dotychczasowy sposób waloryzacji, to podwyżki byłyby bardzo niskie.
Zobacz poziom inflacji w Polsce w ostatnich 12 miesiącach src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1393667786&de=1425164400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=inflacja&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1"/>
Dotychczas świadczenia emerytano-rentowe były podwyższane przy założeniu zachowania siły nabywczej w stosunku do kosztów utrzymania w poprzednim roku kalendarzowym oraz wzrostu o minimum 20 proc. wskaźnika inflacji, odnosząc to do wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku. W noweli rząd szacował, że tegoroczny wskaźnik waloryzacji wyniesie 101,08 proc., a więc więcej niż ostatecznie podał ZUS (100,68 proc.).
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
SLD chce zmiany zasad wyliczania emerytur Projekt SLD zakłada pięć zmian w ustawie o emeryturach i rentach z FUS, które podczas uchwalania przepisów z 1998 r. umknęły ustawodawcy. | |
Emerytury i renty wzrosną. Zobacz o ile W tym roku świadczenia emerytalno-rentowe zostaną zwaloryzowane o wskaźnik wynoszący 100,68 proc. | |
Komorowski za korektą systemu emerytalnego Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że możliwa jest korekta systemu emerytalnego, tak by liczył się staż pracy. |