Porównanie zarobków i siły nabywczej pieniądza w Polsce i w krajach starej Unii wypada coraz bardziej na naszą korzyść. Coraz mniej kierunków emigracji zarobkowej jest dla nas opłacalnych.
O kosztach życia w Polsce i na Zachodzie pisze w poniedziałek "Rzeczpospolita". Średnia płaca Polsce rośnie z miesiąca na miesiąc. Według danych GUS w grudniu 2017 roku wynosiła 4973 zł brutto. W przeliczeniu daje to 1189 euro. W krajach będących popularnymi celami polskiej emigracji średnia pensja jest nadal dużo wyższa - 3730 euro w Niemczech, 2957 euro we Francji, 2560 euro we Włoszech, 2482 euro w Wielkiej Brytanii i 2189 euro w Hiszpanii.
Ale to tylko jedna strona medalu. Druga to fakt, że koszty życia w tych krajach są sporo wyższe niż w Polsce. W grudniu europejski urząd statystyczny Eurostat opublikował analizę, ile w poszczególnych krajach trzeba wydać na ustalony koszyk dóbr. Wynika z niej, że w Polsce płacimy o połowę mniej niż w swoich krajach Włosi, Niemcy i Francuzi, i prawie o dwie trzecie mniej niż Brytyjczycy.
Różnice w cenach w dużej mierze niwelują pozorną korzyść, jaką dają wyższe pensje w krajach zachodnich. Przy obecnych statystykach wychodzi, że opłacalność wyjazdu zarobkowego do Włoch, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii staje pod znakiem zapytania. Nadal jednak opłaca się pojechać do pracy do Niemiec i Francji.